Max POV
Victoria patrzyła się to na mnie to na niebieskowłosą dziewczynę. Chloe swój wzrok wlepiła we mnie uśmiechając się glupawo, a ja stałam zdezorientowana gapiąc się na podłogę. Między nami panowała niezręczna cisza. Najwidoczniej nie tylko mi odebrało mowę.
- Na co czekasz?! - wrzasnęła w końcu Victoria. - Wyprowadź ją stąd! I zniknijcie mi wreszcie z oczu. Dyrektor się o wszystkim dowie! - zdanie dokończyła lamiacym się głosem. Westchnęłam ciężko i podeszłam do uśmiechajacej się jakby nigdy nic dziewczyny. Nic nie mówiąc zlapałam ją za nadgarstek i pociagnęłam w stronę swojego pokoju. Na szczęście nie stawiała oporu.
Otworzyłam drzwi, wepchnęlam niebieskowłosą do środka i sama usiadłam na krawędzi łóżka załamując ręce.-Czemu... Czemu rozwaliłas jej ten pieprzony pokój?! - wybuchnęłam. Kiedy nie usłyszałam odpowiedzi popatrzylam się na nią... gdyby wzrok mógł zabijać dziewczyna przede mną już dawno by padła.
Pff, ale gdzie tam, ona nawet na mnie nie patrzyła. Z beztroskim uśmiechem przygladala się chmurom za oknem.- Chloe! Słyszysz wogóle co do Ciebie mówię?! - nie mogąc znieść kompletnej ignorancji ze strony niebieskowlosej podeszłam do niej, zlapałam ją chwycilam jej podbródek i mocno pociągnęlam w moją stronę.
Dziewczyna wreszcie spojrzała się na mnie. Cóż... to już jakiś sukces. Spojrzałam w jej oczy i.. przeżyłam niemały szok.- Twoje oczy... Chloe, cholera co jest z twoimi oczami! - podniosłam głos zdezorientowana. Zamiast niebieskich tęczówek jakie spodziewałam się zobaczyć, ujrzałam fioletowe.
- N-nosisz szkła kontaktowe? - spytałam niepewnie. I.. uzyskałam wreszcie jakąś odpowiedź. Dziewczyna pokręciła głową.
Zaczął mnie niepokoić również jej przerażający uśmiech, który z minuty na minutę stawał się szerszy i szerszy...
Cofnęłam się o krok.- Co się z tobą stało? - wydusiłam już naprawdę przestraszona. Zamiast odpowiedzi dostalam głośny śmiech...
♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
Noo i mamy kolejny rozdział 😀 powracam na dobre 😁 Jak myślicie co dzieje się z Chloe? Piszecie swoje opinie w komentarzach 😉 Miłego dnia kochani :D xx ~ StrawberryJuliet
CZYTASZ
I'm never leaving you
Fanfic* Część drugą opowieści "Don't forget about me", jeśli nie czytałeś pierwszej części to koniecznie to zrób bo nie będziesz wiedzieć o co chodzi* Chloe i Max wreszcie są szczęśliwe i... od teraz już nierozłączne, połączone magiczną siłą. Spędzają...