Rozdział IV

949 53 3
                                    

*10 lat później*

Widzę jasność. Potem nastaje długa ciemność.

- Sans! Ty leniwa kupo kości! Wstawaj!

- Papyrus... proszę... jeszcze tylko 10 minut!

- Nie! Ja Wielki Papyrus zaraz się spóźnię na trening z Undyne! I to będzie TWOJA wina!

Niechętnie wstaję. Rozglądam się po pokoju.

Na komodzie leży zdjęcie. Biorę je do ręki i oglądam.

Ehh

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ehh. Mój młodszy brat Papyrus. Dzisiaj ma już 20 lat! Jak ten czas szybko leci.

Słyszę jak zamyka za sobą drzwi.

No cóż... Pora wstawać i iść do pracy.

***

Idę sobie spokojnie. Nie śpieszy mi się.

Po chwili dostrzegam kogoś.

To... człowiek?

Tak!

- Hej! - mówię.

- Hm? - człowiek odwraca się w moją stronę. Jest to dziewczyna. Na oko 13 lat.

Jest trochę podobna do... Chary.

- Może byś się przywitała z nowym przyjacielem?

Podaję jej rękę, ona ją chwyta i...

Pffffffff.

Rozlega się odgłos poduszki pierdziuszki, którą miałem w ręku.

- Hahahaha! Och! Przepraszam! Taki mini żart! Hahaha! Stary, ale jary!

Dziewczynka uśmiecha się.

- Jestem Sans. Sans Kościotrup. A ty?

- Frisk. Zwyczajnie Frisk.

******

A może jeszcze dzisiaj pojawi się V rozdział? Hmmmm?

CookieGirlFantasy

I Frisk pozdrawiają ciasteczka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I Frisk pozdrawiają ciasteczka.

Undertale: Sans story (zakończona) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz