Czy on...rozmawia z jakimiś chłopakami?
Szczerze to spodziewałam się czegoś gorszego np. że mnie zdradzi czy coś... ale nie! I w sumie ciesze się z tego.-Calluh jesteś pewien że śnił jej się Zalgo?- spytał się chłopak w pomorańczoweh bluzie i maską z odwróconym uśmiechem
-Tak i to w stu procentach.
-No to w takim razie trzeba zaprowadzić ją do Slendera- stwierdził chłopak w goglach i chuście na twarzy jedzący...gofra? O boże jak ja kocham gofry!!! I jakim cudem on je gofra przez chustę?! Ale mniejsza z tym. Zdaje mi się że rozmawiają o mnie.
-To co przyjedziesz jutro z nią do nas?- Zapytał chłopak który najmniej się odzywał. Miał on na sobie żółtą bluzę oraz białą maskę z czarnymi oczami i ustami.
- A mogę trochę póżniej, bo ona i tak pracuje u Helena więc nic głupiego nie zrobi gdy nie ma mnie przy niej.
-A co jeśli po drodze do pracy Zalgo coś jej zrobi?
-Nic nie zrobi bo będę ją zawoził i odwoził z pracy.
-No to spoko do zobaczenia stary.
-No pa chłopaki powiedział żegnając się z nimi.
Jak zauważyłam że zaczyna zbliżać się do drzwi pobiegłam szybko do toalety i się w niej zniknęłam.
-Cara jesteś już w domu?!-krzyknął Calum
-Tak w toalecie jestem!
Po tym jak wyszłam z toalety poszliśmy do salonu gdzie spotkaliśmy wszystkich na których mi altualnie najbardziej zależy czyli: Olivię, Luka, Michaela, Asha, Harrego, Nialla, Liama i Luisa oczywiście bez tej dziewczyny.
Ogólnie rzecz biorąc to uznałabym ten sen na jakiś dziwny i po części śmieszny, ale najbardziej ździwiłam się że ja się z tego snu nie obudziłam.
...............
Witam serdecznie
Bardzo przepraszam że tak długo pisze rozdziały ale aktualnie mam wakacyjnego lenia. Tak więc przepraszam i biorę się za pisanie następnego rozdziału.
CZYTASZ
LOVE ME BABY-CALUM HOOD
FanfictionFf pisane na podstawie mojego snu xD Wszystko zaczyna się od pogrzebu cioci. Możliwe że skończy się na ślubie zakochanych? Albo również na pogrzebie? Dowiecie się tego czytając tą książkę o historii Cary Delevingne(na mój sposób) z creepypastą. Zapr...