OłówegHB: hej
OłówegHB: hyung
OłówegHB: hyuuuung
OłówegHB: HYUNG
OłówegHB: HYUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUNG
OłówegHB: HYUNG NIE OPUSZCZAJ MNIE
OłówegHB: JESTES ZBYT MLODY ZEBY UMIERAC
OłówegHB: znaczy w sumie to nie wiem ile masz lat
OłówegHB: ALE TO NIEWAZNE
OłówegHB: WAZNE ZEBYS ODPISAL
OłówegHB: BLAGAM HYUNGWaKeup: Człowieku, jest trzecia rano.
OłówegHB: Hyung! ^^
OłówegHB: ja wiem, przepraszam
OłówegHB: ale
OłówegHB: ale
OłówegHB: ja się boję hyungWaKeup: Było nie oglądać horrorów po nocach.
OłówegHB: ale hyung, ja nie oglądałem rzadnych horrorów
OłówegHB: hyung ja się boję
OłówegHB: pomóżWaKeup: Po pierwsze, żadnych, nie rzadnych. A po drugie, jestem konsultantem od spraw sercowych, nie twoją niańką.
OłówegHB: ale hyung
OłówegHB: bo ja właśnie o tym
OłówegHB: no bo się przygotowałem na ta rozmowe z layem
OłówegHB: no i umiem wszystko o tenisie stołowym
OłówegHB: i rozróżniam tego całego squasha od badmintona
OłówegHB: patrz nawet sie nauczyłem to pisać
OłówegHB: no tyle że jak sobie teraz pomyśle
OłówegHB: że mam podejść do laya
OłówegHB: i do niego zagadać
OłówegHB: to wiesz hyung
OłówegHB: ja chyba jednak podziękujeWaKeup: Czekaj.
WaKeup: Czy ty chcesz zrezygnować z mojego na 100k% mającego wyjść planu, bo nagle stwierdziłeś, że się cykasz?
WaKeup: Boże, za dużo czasu z Chanyeolem...OłówegHB: kim jest chanyeol?
OłówegHB: albo w sumie nieważne
OłówegHB: bo hyung
OłówegHB: naprawdę chce to zrobić
OłówegHB: no ale
OłówegHB: ale ja
OłówegHB: JA TEGO NIE ZROBIE
OłówegHB: HYUNG JA WIEM ZE TO JEST TCHORZOSTWO
OłówegHB: I MOZESZ MNIE NAZYWAC JAK CHCESZ
OłówegHB: ALE JA TEGO NIE ZROBIE I JUZWaKeup: No to cóż, przykro mi, ale będziesz się musiał pożegnać z marzeniami, ponieważ twojego Laya zdobędzie ktoś inny.
OłówegHB: COOO
OłówegHB: NIE!!!!
OłówegHB: ALE HYUNG
OłówegHB: TAK NIE ZE NIENIENIENIENIENIENIENIE!!!!!!!!!!!!WaKeup: Przestań mi spamić tym capslockiem, bo już ci w ogóle nigdy nie pomogę.
OłówegHB: PRZEPRASZAM HYUNG
OłówegHB: znaczy, przepraszam
OłówegHB: miałem naciśnięty przypadkiem
OłówegHB: gniewasz się bardzo?
OłówegHB: hyung
OłówegHB: :(
OłówegHB: hyungWaKeup: Próbuję spać, bo tak jakby jest trzecia rano.
OłówegHB: no wiem hyung
OłówegHB: przepraszam
OłówegHB: ale
OłówegHB: hyung ty naprawdę myślisz, że jak jutro tego nie zrobię, to ktoś mi zabierze laya?WaKeup: Proste pytanie: czy ten twój Lay jest przystojny?
OłówegHB: no jasne
OłówegHB: jest tak przystojny że przy jego narodzinach Chuck Norris zatrzymał świat żeby sobie na niego popatrzećWaKeup: No widzisz. Skoro jest taki przystojny, to aż dziwne, że jeszcze nikogo nie ma, prawda?
OłówegHB: no w sumie...
WaKeup: Czyli pewnie niedługo kogoś sobie jednak znajdzie, tak?
OłówegHB: no tak
OłówegHB: o nie!
OłówegHB: przecież jak ja jutro do niego nie podejdę to zaprzepaszcze jedyną szanse żeby się z nim umówić!WaKeup: To właśnie próbuję ci od dłuższego czasu uświadomić.
OłówegHB: masz rację hyung
OłówegHB: nie mogę być tchórzem
OłówegHB: muszę być silny w imię mojej miłości!
OłówegHB: znaczy odwarzny
OłówegHB: ale silny lepiej brzmiWaKeup: Mógłbyś łaskawie przedstawiać swoje wynurzenia komuś innemu? Naprawdę chciałbym już pójść spać.
OłówegHB: wybacz hyung
OłówegHB: dobranoc hyung~~Dziesięć minut później
OłówegHB: HYUNG
OłówegHB: ja wiem że miałem nie pisać
OłówegHB: ale hyung
OłówegHB: jak tak wspomniałeś o tych horrorach
OłówegHB: to ja sobie taki jeden przypomniałem
OłówegHB: no i mi się teraz wydaje, że coś siedzi pod moim łóżkiem
OłówegHB: HYUNG!
OłówegHB: COS ZASZELESCILO
OłówegHB: ALE TAK STRASZNIE
OłówegHB: HYUNG, POMOCY JA NIE CHCE UMIERACWaKeup: Uspokój się, dzieciaku.
WaKeup: Jeżeli nie masz już pięciu lat, powinieneś wiedzieć, że żadne potwory nie mieszkają pod twoim łóżkiem. Nic ci nie grozi.OłówegHB: ALE HYUNG
OłówegHB: TO ZNOWU SZELESCI
OłówegHB: JA SIE BOJEWaKeup: ...
WaKeup: Dobra.
WaKeup: Jak masz na imię, młody?OłówegHB: czemu chcesz wiedzieć hyung?
OłówegHB: chcesz mnie znaleźć w internecie i pokazać wszystkim, że prawie dorosły mężczyzna boi się jakichś szelestów, tak?
OłówegHB: dzięki, hyungWaKeup: Nie, głuptasie.
WaKeup: Łatwiej ci się będzie uspokoić, jeżeli będę się do ciebie zwracał po imieniu.
WaKeup: Poza tym możesz mi podać tylko jedną cząstkę. Po samym 'Chan' albo 'Ji' w życiu cię nie znajdę.OłówegHB: och
OłówegHB: okej
OłówegHB: no dobra
OłówegHB: BaekWaKeup: Mogę ci mówić Baekkie?
OłówegHB: czemu tak?
OłówegHB: znaczy, nikt tak do mnie nie mówi
OłówegHB: rodzice wołają pełnym imieniem albo synku
OłówegHB: a Sehun mówi na mnie beczka
OłówegHB: ale okej jak chcesz
OłówegHB: HYUNG
OłówegHB: TO ZNOWU SZELESCI
OłówegHB: POMOCY
OłówegHB: ZARAZ PO MNIE PRZYJDA
OłówegHB: JA NIE CHCE UMIERACWaKeup: Spokojnie, Baekkie. Śpisz w pokoju sam?
OłówegHB: tak
WaKeup: No to zaświeć światło, nikogo nie obudzisz.
OłówegHB: ALE HYUNG
OłówegHB: TO COS NA MNIE WYSKOCZY, JAK TYLKO WSTANE Z LOZKA
OłówegHB: JA NIE PRZEZYJE
OłówegHB: HYUNGWaKeup: Okej, rozumiem.
WaKeup: To może inaczej.
WaKeup: Siedzisz z telefonem, prawda?OłówegHB: no tak
WaKeup: Wejdź pod kołdrę.
OłówegHB: ??
OłówegHB: ale czemuWaKeup: Zaufaj mi.
OłówegHB: okej...
OłówegHB: no jużWaKeup: Ułóż się tak, żeby nic nie wystawało ci spod kołdry.
OłówegHB: okej...
OłówegHB: HYUNG TO SIE ZNOWU RUSZA
OłówegHB: SLYSZE TOWaKeup: Nic się nie bój, Baekkie.
WaKeup: Kołdra jest twoim murem obronnym. Żaden potwór się przez nią nie przebije.OłówegHB: HYUNG ALE TO SZELESCI
WaKeup: Ciii, już dobrze. Jesteś bezpieczny. Jestem z tobą.
OłówegHB: hyung
WaKeup: Tak, Baekkie?
OłówegHB: przytul mnie
WaKeup: *hug*
OłówegHB: już mi lepiej
WaKeup: Cieszę się.
OłówegHB: hyung
WaKeup: Tak, Baekkie?
OłówegHB: dziękuję
OłówegHB: że mnie nie zignorowałeś
OłówegHB: i że się ze mnie nie śmiałeś
OłówegHB: jesteś najlepszym hyungiem, jakiego miałemWaKeup: Proszę, Baekkie. A teraz, jeżeli pozwolisz, udam się na zasłużony odpoczynek.
OłówegHB: ach tak, oczywiście
OłówegHB: dobranoc hyung ^^
CZYTASZ
Miłosny Konsultant | Baekris ✓
FanficBaekhyun od dłuższego czasu podkochuje się w koledze z klasy wyżej, ale ten nawet nie wie o jego istnieniu. Chłopak prosi więc o pomoc swojego najlepszego przyjaciela - Sehuna - który poleca mu internetowego konsultanta do spraw sercowych. Baek z ch...