5. ☆*:.。.o(≧▽≦)o.。.:*☆Scenariusz

2.2K 106 115
                                    

Kolejny zboczony scenariusz! Oliwia jak ty to robisz?! Ano... To przez to, że jako dziewczyna mam swoje potrzeby i czasami w nocy muszę sobie obejrzeć trochę.
.
.
.
.
.
.
.
.
V
AMV o Knb...
Jeszcze jedno.
Autorce nie chciało się pisać "Imię twojej przyjaciółki", więc zamiast tego wplotłam się do historii. Nie bijcie. :P

Gdy przegrywasz zakład i musisz obmacywać go w miejscach publicznych. GOM + KAGAMI
Pomysł- @Marliseen

1. Akashi
Oliwia pokazała Ci kciuk w górę, nie wystawiając nawet głowy zza krzaka, za którym się schowała.
Uśmiechnęłaś się niezręcznie i podeszłaś do Seijuro.
– Akashi-kun – zaczęłaś, stając naprzeciwko niego. – Nie dam się obmacywać publicznie – powiedział od razu. – Akashi, proszę! Tylko raz! Inaczej zgarną mi całą kasę z zakładów! – Na odwrót też to działa? – Co, proszę? Chłopak westchnął i przysunął się do Ciebie.
Spojrzałaś na niego z mindfuckiem, a ten po prostu pocałował Cię, ściskając Twój prawy pośladek.
– Jeśli ci tego nie zaliczą, to się do nich przejdę z prawnikiem – powiedział poważnym tonem, po czym poszedł w swoją stronę, zostawiając Cię osłupiałą na środku placu przed szkołą. – Zaliczamy. – Oliwia poklepała Cię po ramieniu, uśmiechając się.


2. Aomine
– Nie ma mowy! (Autorka by mnie zabiła! – To prawda... Żartowałam. XD) – Albo to, albo twoje mangi przepadną! *
Stałaś przed Aomine z grymasem zniesmaczenia.
Postanowiłaś, że się nie poddasz.
– Ao. – Podeszłaś do niego jeszcze bliżej kręcąc biodrami. Chłopak uśmiechnął się szeroko. Zarumieniona położyłaś swoją dłoń na jego kroczu, na co chłopak sapnął.
Po chwili zwiewałaś do schronu, a Oliwia odciągała od Ciebie uwagę Aomine.
– (Imię), przez ciebie mi stanął! – Chłopak nie przejmował się ludźmi stojącymi obok. Znajdował się na środku korytarza szkolnego, a obok właśnie przeszła wkurzona nauczycielka.
– Obmacywanie w szkole jest karane! – krzyknęła zdenerwowana. - A ty za to masz kisiel w gaciach i nikt nie zwraca na to jakoś uwagi. To też jest karane, jeśli to widać tak jak u ciebie, old bitch! – Cóż, Autorka chyba musi się pożegnać ze szkołą na czas zawieszenia. Nie będzie tęsknić.


3. Kagami
– Jeśli go nie obmacasz, wstawię twoje kompromitujące zdjęcia na facebooka!
– Nie możesz! – pisnęłaś. – A założymy się?! – Oliwia wiedziała, jak Cię do czegoś zmusić. *
– Kagami-kun, zaczekaj! – Podbiegłaś do chłopaka, który wchodził właśnie do Maji Burgera.Taiga odwrócił się do Ciebie.
– Och, (Imię)! Potrzebujesz czegoś? – Uśmiechnął się do ciebie drapiąc się po karku. – Tak! Podeszłaś do chłopaka i pocałowałaś go w szyję wkładając dłoń pod jego koszulkę i jeżdżąc nią po mięśniach chłopaka.
Kagami zarumienił się, uciekając gdzieś wzrokiem.
W końcu staliście praktycznie w przejściu do fast foodu, w którym było dość sporo osób.
Oderwałaś się od chłopaka i zadowolona pobiegłaś do Oliwii, aby usunęła Twoje zdjęcia.
No cóż, istnieje jeszcze opcja „ukryj folder".


4. Kise
Chłopak wychodził właśnie z hali treningowej, gdy postanowiłaś wykonać zadanie i klepnąć go w tyłek.
Gdy już to zrobiłaś, po sali rozniosło się głośne klaskanie Oliwii, która stała oparta o ramię zarumienionego Yukio.
– (Imię)cchi! – pisnął Kise.– Niczego nie widzieliście, nic nie nagraliście, mnie tu nie było! – krzyknęłaś wybiegając z hali. – Ja nagrałam! – Uśmiechnięta brunetka podniosła rękę z kamerą do góry, uderzając lekko Kasamatsu w polik. – Hamuj krwotok, Kisiasty! – wykrzyknęła Oliwia, na co Yukio przybił sobie facepalma.


5. Kuroko
– On jest na to zbyt niewinny! – kłóciłaś się. – Umpalumpa mnie to obchodzi! Mus to mus! Ciesz się, że nie dostałaś gorszej kary! – Oliwia już lekko podirytowana powstrzymywała się przed jeszcze głośniejszym wykłócaniem się. – (Imię)-san, zrób to po prostu dla wygranej. – Nagle znikąd obok Ciebie pojawił się Kuroko. Pisnęłaś zaskoczona.
– Tetsu-kun, miałeś mnie nie straszyć! – Odsunęłaś się od niego o krok. – Wybacz, ale siedzę tu już prawie od godziny. Oliwia-san nawet się ze mną przywitała minutę przed twoim przyjściem. – No, to ja znikam, a ty go obmacaj! – Brunetka zanurkowała w krzakach. Z niezręcznym uśmiechem podeszłaś z powrotem do Kuroko.
– Nie krępuj się, (Imię)-san. – J-j-ja się nie krępuję – wyjąkałaś, kładąc dłoń na udzie chłopaka. Powiodłaś nią jeszcze wyżej do zamka spodni. Zatoczyłaś kółeczko na kroczu chłopaka ukrytym pod materiałem dżinsów.
Na koniec pocałowałaś Tetsuyę i żegnając się wyszłaś z terenu parku.
Towarzyszyło Ci rechotanie brunetki schowanej za krzakami.
– Oliwia, zamknij się!


6. Midorima
– (Imię), nie zbliżaj się do mnie, nanodayo! – Ten jeden, jedyny raz masz wysłuchać mojej prośby i się nie ruszać – warknęłaś. Midorima posłusznie zaprzestał ruchów.
Podeszłaś do chłopaka i zakładając mu nogę na biodro (aby jakieś dzieci nie widziały) włożyłaś rękę pod jego spodnie, a potem bokserki. Pogładziłaś męskość Shintaro, na co ten westchnął.
Odsunęłaś się od niego i bez słowa z powrotem zaczęłaś szukać swojego szczęśliwego przedmiotu.
Zza ściany dało się słyszeć jakieś kłótnie głośnym szeptem. Kilka minut później wypadła zza niej Oliwia, a zaraz po niej Takao.
– Brawo, Shin-chan! – wykrzyknęli równocześnie i pobiegli do jakiejś dziwnej kawiarni z pokojówkami. Midorima zaczerwienił się jeszcze bardziej.
– Myślisz, że to nagrali? – Tak sądzę, nanodayo.


7. Murasakibara
Niepewnie położyłaś dłoń na kroczu Murasakibary i ścisnęłaś jego penisa.
Atsushi mruknął coś, dalej jedząc babeczkę.
Chciałaś wysunąć dłoń pod materiał jego dresów, ale chłopak odsunął Twoją dłoń.
– Nie tutaj, Oliwiachin patrzy – wymamrotał zarumieniony, pochłaniając kolejną babeczkę. – Przeszkadza ci to? – spytałaś zdziwiona. – A tobie nie, (Imię)chin? – Masz rację. Nie tutaj – powiedziałaś, widząc dziwnie uśmiechających się do Was starszych panów. Nagle do brunetki obserwującej was zza okna podszedł Himuro, który skutecznie odciągnął ją od podglądania Was. (Jak? To pozostawiam waszej wyobraźni... ( ͡° ͜ʖ ͡°))


( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mam nadzieję, że nie wyszło źle. Jak widzicie ja też pojawiłam się w tym scenariusz. Ciężko mi było wczuć się w rolę postaci, bo mój mózg zmniejszył obroty.

A zresztą sami oceńcie, gdy w tekście zamiast "i" jest "is" lub "I" to zignoruj. Moja autokorekta coś szwankuje.

Pomysł - Komentarz
Krytyka - Komentarz
Hejt - Spierdalaj (jeśli Ci życie miłe)

Temat następnej preferencji:
Co inni z GOM'u (Drużyny Cudów) myślą o waszym związku.

Kuroko No Basket ✴Scenariusze i Preferencje✴ ⭐Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz