9.Hogsmeade 1.2

1.7K 96 25
                                    

Nareszcie sobota. Rano Alexis nie potrafiła mnie obudzić. Byłam strasznie padnięta.

- Kathy wstawaj no, zaraz się spóźnimy na śniadanie- opadła na mnie zrezygnowana

- Wymyśl lepszy argument- powiedziałem ze złośliwym uśmieszkiem

Chwilę się zastanawiała, ale widząc jej tajemniczy uśmiech wiedziałam że na coś wpadła.

- Dzisiaj wyjście do Hogsmead, a tam Miodowe Królestwo i pełno słodyczy, które możesz sobie kupić- powiedziała nad moim uchem. Ja KOCHAM słodycze.

Otworzyłam jedno oko i uśmiechnęłam się do niej zadziornie

-Okey przekonałaś mnie- powiedziałam powoli się podnosząc.

Podeszłam do szafy i wybrałam ubrania czyli czarną bluzkę z krótkim rękawkiem, zwykłe szare spodnie oraz czarny kardigan do kompletu.
Wzięłam szybki prysznic i ubrałam się w wybrany zestaw.
Włosy zostawiłam rozpuszczone.
Zrobiłam lekki makijaż, czyli pomalowałam usta pomadką i delikatnie wytuszowałam rzęsy. Gotowa wyszłam z łazienki.

Alexis czekała na mnie siedząc na swoim łóżku i czytając książkę.

- Właśnie zanim zapomnę, wczoraj kiedy czekałam na Astronomię przyszedł Regulus, wiesz brat Syriusza. I jakoś strasznie dziwnie się zachowywał - Ali oderwała się od książki i popatrzyła na mnie zaciekawiona.- Chodzi o to, że przyszedł i chciał się coś zapytać, ale zrezygnował i uciekł. I niewiem czemu. Zastanawiałam się czy może ty coś wiesz.

Zamyśliła się.

-Ostatnio coś odemnie chciał, ale nie miałam czasu, bo śpieszyłam się na lekcje i spławiłam go. Muszę z nim porozmawiać i zapytać o co chodziło.- powiedziała

- Koniecznie, a później wszystko mi musisz powiedzieć- rzekłam i zaśmiałam się a ona razem ze mną- okey, choć bo naprawdę się spóźnimy na to śniadanie.

Wstałyśmy i ruszyłyśmy w stronę WS.
Na jednym korytarzu zauważyłam Regulusa

- Patrz tam - wskazałam głową na ślizgona- teraz możesz do niego podejść i zapytać go.

-Yhym- odpowiedziała tylko i skierował się w stronę chłopaka

Pov. Alexis

Podeszłam do chłopaka i przywitałam się

-Hej

Obrócił się gwałtownie w moją stronę i popatrzył mi w oczy

-C-cześć- odpowiedział

-Ostatnio chciałeś mnie o coś zapytać ale wtedy nie mogłam gadać, więc teraz przychodzę się zapytać co chciałeś - powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego szczerze

-Chciałem zapytać czy byś nie chciała iść ze mną do Hogsmeade dzisiaj

- Przepraszam Cię Regulusie, ale już jestem umówiona ze znajomymi.
Ale w przyszłym tygodniu jak najbardziej- posłałam mu promienny uśmiech, który odwzajemnił

- Jasne, nie ma sprawy. - powiedział

-Okey to jesteśmy umówieni to do zobaczenia- Pożegnałam się ruszyłam w stronę WS aby powiedzieć o wszystkim Kath.

Pov. Kathrine

Siedziałam przy stole Ravenclawu, gdy nagle do sali wparowała Alexis z uśmiechem na ustach.
Podbiegła do mnie i usiadła obok.

- Co jest? - zapytałam

- Nie uwierzysz, umówiłam się z Regulusem do Hogsmeade na przyszły tydzień- pisnęła radosna, a ja zakrztusiłam się sokiem dyniowy, który właśnie piłam

-Serio?! Merlinie, tak się cieszę!- powiedziałam i uściskałam przyjaciółkę

- Już się nie mogę doczekać!- powiedziała uradowana

- Trzeba to powiedzieć Mii- zauważyłam więc szybko zjadłyśmy śniadanie i pobiegłyśmy do stołu obok

-My ją wam na chwilę zabierzemy- powiedziałam i pociągnęłam przyjaciółki do wyjścia.

- Chodźmy naszego dormitorium-powiedziałam i ruszyłyśmy w stronę naszego celu

***

Będąc w dormitorium usiadłyśmy na łóżku i Alexis zaczęła opowiadać wszystko Mii.

- Na Merlina! Kochana gratulacje- i przytuliła Ali

Ja w tym czasie sprawdziłam godzinę na zegarku który dostałam od babci pod choinkę w zeszłym roku.

-Dziewczyny!- krzyknęłam przerażona- Jest już 9:57! Damon na nas czeka!- powiedziałam a dziewczyny zerwała się z miejsc i pobiegłyśmy w stronę WS gdzie byliśmy umówieni.

Z daleka widziałam już sylwetkę chłopaka i dwóch dziewczyn ( Lily i Ann). Podbiegłyśmy do nich, ciężko oddychając

- No nareszcie - powiedział Damon

-Hej- wykrztusiłam- zdecydowanie nie mam kondycji

-Ja też- powiedziały moje przyjaciółki

Ustatkowałam oddech i przytuliłam moją kuzynkę i Ann a Damona pocałowałam w policzek.

-Przepraszamy, że musieliście czekać ale zasiedziałyśmy się w dormitorium- rzekła Alexis

-Nic nie szkodzi - odezwała się Ann i uśmiechnęła się do Ali

***


Po kilku godzinnym spacerze po Hogsmeade weszliśmy do Dziurawego Kotła na piwo kremowe.

-Ja pójdę zająć stolik- powiedziałam do reszty

-Okey, to my pójdziemy zamówić-odezwał się Damon

Znalazłam wolne miejsca i usiadłam.
Zaczęłam z nudów przeglądać menu i nie zauważyłam, że ktoś się dosiadł z drugiej strony stolika.

-Witaj ślicznotko- powiedział nieznajomy

Podniosłam wzrok i zauważyłam starszego ode mnie chłopaka z czarnymi włosami i błękitnym oczami.

-Znamy się?- zapytałam

-Nie, ale możemy to zmienić-uśmiechnął się chytrze i usiadł obok mnie. Był zdecydowanie za blisko, więc odsunęłam się od niego na bezpieczną odległość, którą on od razu zmniejszył przez co musiałam się opszeć o ścianę i nie miałam drogi ucieczki.

-Nie bój się, nic Ci nie zrobię- powiedział o podłaskał mnie po policzku uśmiechając się przy tym obrzydliwie.

-Łapy przy sobie-warknęłam i strzepnęłam jego rękę z mojej twarzy.

-Grzeczniej- powiedział i chwycił mnie mocno za nadgarstek.

-Auć- syknęłam z bólu. Zastanawiam się czemu nikt nie reagował. Tylu ludzi i nikt nic nie widzi?! I gdzie do cholery są Damon i dziewczyny?!

-To co, może pójdziemy w jakieś ustronne miejsce lepiej się poznać?- szepnął mi do ucha

Po chwili wszystko potoczyło się bardzo szybko...

______________________

Ten rozdział jest podzielony na dwie części ale nie wiem kiedy będzie wstawiona druga część.
Postaram się jutro albo jeszcze dzisiaj ją wstawić.

Gwiazdkujcie, komentujcie💕

Only You // Syriusz Black [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz