Każdy zna Dramione i Drarry, może nawet Tomarry i Scorbusa.
Co z resztą shippów? Remily? Blackcest? Parmione?
Witam w przewodniku świata fanfiction - a dokładniej w świecie shippów
z uniwesrum Harrego Pottera.
Nawet jeśli kojarzysz shippy, zajrzyj.M...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Regulus Black x Sirius Black
Zdecydowanie muszę przyznać, że znalezienie tego shipu wprawiło mnie w osłupienie.Jestem osobą która jest nastawiona przeciwko pedofilii oraz patologii,czyli ten przypadek. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić Syriusza i Regulusa których łączy miłość inna niż braterska.
Jeśli ktoś chce się uparcie trzymać wersji wypowiedzi Syriusza, to muszę z żalem przyznać, że się nienawidzili. Ale jeśli ktoś chce to rozpatrywać wnioskami i uczuciami to chociażby; "mój brat był idiotą i uwierzył im" po polsku brzmi zdecydowanie wrogo.Po angielsku brzmiało to "soft enough to believe them".Oryginał brzmi bardziej uczuciowo, i jestem pewna, że Syriusz kochał swojego brata wbrew opinii społecznej oraz tego, że popełnił złe decyzje, a Regulus kochał Syriusza nawet jeśli został wyrzucony z rodziny.
Syriusza już opisałam w roli chłopaka/przyjaciela i myślę, że taki sam był jako człowiek na codzień. Wesoły, zabawny, irytujący, odważny, lojalny i przede wszystkim gdzieś tam w środku wrażliwy.
Opisanie Regulusa może trochę zająć ponieważ to moja ukochana postać mówiąc o całej serii.
Osobiście uważam, że wcale nie był taki jak go przedstawiono w połowie opowiadań; nie pasjonował się śmierciożerstwem, nie był postrachem dla szlam rodem Toma Riddle'a ani tyranem. Owszem, może jeśli spojrzeć na to trzeźwo, we wczesnym wieku kiedy nie umiał odróżnić zła i dobra mógł obrażać mugoli i być wredny, ale który normalny człowiek nie przejrzał by na oczy gdyby kazano mu ich zabijać?
Łatwiej potrafię go sobie wpasować do następującej roli: Kiedy Syriusz trafił do Gryffindoru, całą nadzieję przelano na jego i on wreszcie miał szansę wyjść z cienia starszego brata.Do drugiej klasy nie rozumiał co to wszystko znaczy a potem zaczął po prostu jak reszta ślizgonów być wredny do mugoli; nigdy jednak ich nie obraził na głos.Był raczej cichy i zamknięty w sobie a kiedy doszło do tego, że został śmierciożercą,ugiął się pod wagą tego wszystkiego i zdecydował, że zniszczy Voldemorta nawet jeśli by go to miało stać życie.
Nigdy nie czytałam fanfica o tym shippie i nigdy bym nie przeczytała, po prostu tego nie shipuję.Polecam opowiadanie opowiadające o ich braterskiej więzi, jest ono po angielsku i nazywa się "Dear Brother", fanów Regulusa zapraszam do mojego skończonego opowiadania o nim "Gold thorn".