1. Kuroko Tetsuya
Twoje hobby: Siatkówka
Sytuacja:
- [imię]-san, nie jestem pewien, czy będę w stanie tak wysoko skoczyć...
-Oj Tetsu, Tetsu...-pokręciłaś głową z politowaniem. -Daj spokój, po prostu ci wystawię, a ty musisz odbić piłkę obydwoma rękami, tak?
-Nigdy nie byłem dobry w siatkówce, zawsze miałem z niej słabe stopnie w gimnazjum i-
-Kuroko! To nie czas na zwierzanie! -zmarszczyłaś brwi i przybliżyłaś się do niego o krok. Zauważyłaś, że się wzdrygnął. -Mogłeś o tym pomyśleć ,nim zgodziłeś się by ze mną grać.
-... Racja, przepraszam... Ale ja naprawdę nie umiem atakować.
-W takim razie będziesz bronić!
Już trochę podirytowana, przeszłaś pod siatką. Niezauważalnie wzięłaś głęboki wdech na uspokojenie i stanęłaś w połowie boiska. Nie myśląc długo, odbiłaś piłkę dość mocno w stronę swojego chłopaka. Kuroko był zupełnie nieprzygotowany, ponieważ nie kazałaś mu przybrać pozycji obronnej. Biedak nie umiał też wywnioskować z paraboli lotu piłki, czy powinien odebrać zagranie górą, czy dołem. Całkowicie niecelowo wypadło na jego twarz.
-Tetsuya! Przepraszam!
-... Nic...mi nie jest...
-Leci ci krew!
***
2. Aomine Daiki
Twoje hobby: Pływanie
Sytuacja:
Do tej pory nie wiedziałaś jakim cudem wyciągnęłaś tego lenia z domu, ale skoro już tu był to chyba trzeba było wykorzystać to w 100%.
-Na pewno nie chcesz deski Daiki?- pytałaś o to chyba już piąty raz, ale gdy ty zaczynałaś swoją przygodę z pływaniem, deska była obowiązkowym rekwizytem.
-Nie, nie... wolę cycate. Jak ty.- odparł i poruszył znacząco brwiami. Trzepnęłaś go w głowię deską i tym samym wepchnęłaś to do najzimniejszego, oraz najgłębszego basenu na hali. Po wynurzeniu chwycił się pierwszej rzeczy jaka tylko dryfowała obok.
-I właśnie dlatego uważam, że potrzebna ci deska.***
3. Akashi Seijūrō
Twoje hobby: Westernowa jazda konnaSytuacja:
Co tu dużo mówić... jeśli jesteś koniarą i znajdziesz sobie chłopaka, który nazywa się Akashi Seijuro, jest to równoznaczne z zostaniem najszczesliwszą dziewczyna na ziemi.
Jedyne co was różniło to styl, w którym jeździcie. Western i klasyk, jednak bardzo od siebie odstawały.-Seijuro! Nie bądź taki sztywny!- krzyknęłaś widząc malinowowłosego, który aktualnie męczył się z [imię konia] próbując utrzymać luźną wodzę, z resztą trzymaną w jednej ręce.
Po chwili Akashi bez słowa podjechał do Ciebie i zatrzymał wierzchowca. Zgrabnie zaskoczył z jego grzbietu i podał ci lejce.- [imię], z przykrością stwierdzam, iż to nie jest mój styl.- jego głos był stanowczy i spokojny jak zwykle. Widzac twoje zakłopotanie wziął głęboki wdech i kontynuował. -Pójdę po Yukimaru, może pojedziemy razem w teren?
-Jasne.- odparłaś i na powrót na twojej twarzy pojawił się lekki uśmiech.- Poczekam przy bramie.- dostałaś. Sei skinął lekko głową i skierował się do stajni. Jeszcze chwilę obserwowałaś jego oddalającą się sylwetkę.
Naprawdę spróbował... chciał w jakiś sposób zapoznać się z czymś co przecież kochałaś... na samą myśl robili ci się przyjemnie.
Co z tego, że woli klasyk skoro i tak możecie razem podbijać pobliskie pola i lasy przemierzając je konno?
Tak się rozmarzyłaś, że nawet nie spostrzeglas kiedy dotarłaś do głównej bramy stadniny.4. Kagami Taiga
Twoje hobby: Skateboard
Sytuacja:
-Ostatnio nawet nauczyłam się nowej sztuczki!-zadowolona przejechałaś już po raz któryś z rzędu obok swojego chłopaka siedzącego na ziemi. On tylko wodził za tobą wzrokiem takim jakby...znudzonym?
-Mhm...no pokaż.-odpowiedział ci, przeciągając się lekko. Ty, w pewnym sensie zmotywowana, przyspieszyłaś.
-Teraz patrz!-po chwili wykonałaś niewysoki skok, obracając tym samym deskę wokół własnej osi. Wylądowałaś bezpiecznie i sapnęłaś. Wzięłaś swoją deskę do ręki, podbiegając do swojego chłopaka. -Teraz twoja kolej~
-...No okey...-podniósł się ociążale z ziemi. Kiedy stanął prosto znacząco nad tobą górował, więc byłaś zmuszona podnieść głowę.
Chłopak odebrał od Ciebie deskorolkę i położył ją na ziemi.
-Poradzisz so...?-zamilkłaś, patrząc jak czerwonowłosy odjeżdża. I idzie mu to dość sprawnie. Zaraz, czy on ma ręce w kieszeniach?-...Dlaczego nie powiedziałeś, że umiesz jeździć!?-podniosłaś głos, by był w stanie cię usłyszeć. W tym momencie zrobiłaś minę fochniętego króliczka, czekając aż odpowie. Po wykonaniu paru trick'ów wrócił do ciebie, "podrzucając" deskę tak, by ją złapać jedną ręką. Zmierzyłaś go spojrzeniem.
-Wiesz, wyglądałaś na szczęśliwą, kiedy mówiłaś jak to fajnie będzie mnie uczyć, więc postanowiłem to przeczekać.-mówiąc to, położył swoją dużą dłoń na twojej głowie i odwróciwszy wzrok, potarmosił lekko.
5.Kise Ryōta
Twoje hobby: Parkour
Sytuacja:
Parkour to sport, który uprawiałaś od dzieciaka. Zaczęło się od zwykłego biegania, następnie skakania po murach, aż w końcu doszło do tego, że teraz regularnie chodzisz na specjalne „place zabaw", gdzie są tory przeszkód. Na właśnie taki plac zabaw postanowiłaś wziąć swojego chłopaka.
Znaczy, to on postanowił sam się wziąć.
- [imię]cchi, chce już spróbować~
-Kise, mówię ci, rób co chcesz, ale nie chce później słuchać jak narzekasz na zakwasy, czy naciągnięte mięśnie.-stwierdziłaś dość bezinteresownie. Odkąd weszliście na teren tego mini-parku Ryouta bardzo się napalił na, jak to on powiedział „skakanie po rurkach".
Chłopak z cichym stęknięciem niezadowolenia wrócił do rozgrzewania barków. Czasami naprawdę zachowywał się gorzej niż dziecko. Ale to dodawało mu tego niewyjaśnionego uroku, prawda?
Na początku zademonstrowałaś mu parę tricków i propozycji jak pokonać dany tor. Szło ci aż nader dobrze, z czego byłaś bardzo zadowolona. Kise poza obserwacją ciebie, skupiał się jeszcze na paru innych sportowcach. Nie minęło kilkanaście minut, a on był już porównywalnie na bardzo, bardzo podobnym poziomie co ty. Ale kilkanaście LAT, a MINUT, to dość drastyczna różnica.
Kise wykonał ostatniego Precision Jump'a i stanął wręcz teatralnie, patrząc na ciebie z szerokim uśmiechem.
-... To jakiś nieśmieszny żart...
*^*
Yoo~
No! Udało się! Pierwsze scenariusze gotowe! Nie poszło tak źle, nie? Co myślicie? :>
Jak wspominałyśmy wcześniej, tematy następnych scenariuszy będą tajemnicą~
Pozdrawiamy!
~moria

YOU ARE READING
Scenariusze KnB-" Poza Szablonem"
FanfictionBędzie to składzik króciutkich opowiadań Postać x Czytelnik różnorakiej maści. Dla wyjaśnienia wyglądu okładki: niestety opowiadanka te nie dotyczą !Midorimy! i !Murasakibary! z pokolenia cudów. Zapraszamy do czytania!