Rozdział VI

409 42 9
                                    

Six2612:

Jak ty to...?

OverScar:

Six2612? Andrew? Naprawdę myślałeś że się nie zorientuje?

Six2612:

Szczerze to tak :/ sprytna jesteś dziecinko. Nie dziwie się że zostałaś dziennikarką

OverScar:

Niesamowite... Co Andy Biersack robi na czacie i to pod pseudonimem?

Six2612:

Chciałem znów poczuć się jak normalna osoba. Na ulicy ciągle mnie zaczepiają a laski piszczą na mój widok. Chciałem po prostu znowu być normalny...

OverScar:

Rozumiem. Będę traktowała cię tak jak wcześniej, bez specjalnych względów :3

Co ja wyprawiam? Powinnam od razu zacząć pisać reportaż na ten temat, "Sławna gwiazda muzyki ukrywa się pod pseudonimem na czacie". Może w końcu szefowa by mnie doceniła i dostałabym podwyżkę. Z tych pieniędzy opłaciłabym adwokata i oskarżyłabym Nate'a o znęcanie się nade mną. W końcu byłabym wolna i nie żyłabym w ciągłym strachu.
Ale nie, nie zrobię tego. Zależy mi na tym pacanie. Chyba zgłupiałam... Mięknie mi serce bezwzględnej reporterki.

Six2612:

Dziękuje Scarlett, wiele to dla mnie znaczy

Nie odpisałam mu, musiałam się zastanowić nad swoim zachowaniem i uczuciami.
Czy to jest w porządku? Zgodne z moimi zasadami? Nie powinnam się spoufalać z jednostkami, które później trafiają do moich artykułów. Robię źle, mogę przez to stracić pracę.

Six2612:

Co powiesz na to, żeby spotkać się na kawę?

O proszę, zaczyna się. I co mam teraz zrobić? Przecież jak ktoś ode mnie z pracy się dowie lub sama szefowa to stracę posadę i zniszczą mnie. A Nathaniel? Nawet nie chcę myśleć o tym co może mi zrobić.

OverScar:

Nie wiem czy to dobry pomysł Andy

Six2612:

Prooooooszę, znam świetną kawiarnię na obrzeżach miasta. Spotykam tam się z chłopakami, jest tam spokojnie i intymnie. Nie daj się błagać dziecinko

I co teraz? Powinnam się zgodzić? Pójść z nim na kawę i ryzykować wszystkim co mam? Boże, załamie się. Odłożyłam telefon na umywalce i wyszłam z wanny. Wytarłam się ręcznikiem i szybko ubrałam. Poszłam do siebie do pokoju i usiadłam na łóżku.
Co robić? Czy chcę spotkać się z nim?
No jasne, że chcę, ale cholera no... Czy jest on tego wart?

OverScar:

Dobra, możemy się spotkać

Six2612:

Pasuje ci jutro o 15.00?

OverScar:

Tak, przyjedź na osiedle przy Rose Avenue, ostatni dom

Six2612:

Oki :***** do jutra dziecinko

Through The Void[A.B]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz