Wstałam, a w sumie zostałam obudzona przez przyjaciółkę. Kazała mi wstać, ubrać się i przyjść na śniadanie. Niechętnie wstałam i podeszłam do szafy. Wybrałam do łazienki i wyszykowałam się.
Gotowa zeszłam na dół
- NIESPODZIANKA! - wszyscy krzyknęli. Lucy trzymała w ręku piękna tort.Usiedliśmy przy stole i zaczęliśmy jeść.
- Tu kochana masz ode mnie prezent - powiedziała Lucy.
Powiedziałam tylko "dziękuję" i rozpakowałam. Moim oczom ukazała się czerwona sukienka.Wstałam i przytuliłam przyjaciółkę.
- Ode mnie dostaniesz w domu - powiedział brat.
- A ode mnie za chwilę. Zbieraj się jedziemy.
Ubrałam buty i poszłam do samochodu chłopaka. Jechaliśmy około 47 minut. Zatrzymaliśmy się przy salonie kosmetycznym. O MÓJ BOŻE.
- Chodź.
Weszłam z chłopakiem do środka. Tam Pani Bella przekuła mi ucho.
CZYTASZ
Przyjaciel mojego brata
Teen FictionDziewczyna przeprowadza się do brata do Los Angeles. Jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Czy przeprowadzka dziewczyny będzie dobrym rozwiązaniem? Czy onaa zmieni jej życie? A może ktoś zmieni?