Avengers Chatroom

Chat 4

[Steve online]
[Clint online]
[Wanda online]
[Natasha online]
[Thor online]

[Steve] Idziemy odwiedzić Starka?

[Wanda] Dobra. Clint, idziesz?

[Clint] Yhm

[Bruce] Ja też

[Thor] Przyjaciele, czekajcie na mnie

[Steve] Natasha, idziesz?

[Natasha] Sory, muszę się skontaktować z dawnymi znajomymi. Stark napewno wytoczy proces, a Rosjanie są niezwykle przekonujący.

[Steve] Ok

[Wszyscy offline]

*Prywatny czat Nataszy i "dawnych znajomych"*

[Natasha] Okey, Jenova, ty weźmiesz akta Starka. Trzeba mu wytknąć wszystkie błędy, jakie kiedykolwiek mi się przytrafiły.

[Jenova] Janse

[Petra] Ja z Evrą czekamy na Starka, przed wejściem na salę obrad i zamaskowane grozimy mu

[Suva] Ja wchodzę z prezydentem i premierem. Bronimy cię i potępiamy oficjalnie Starka

[Irina] Ja jako twój adwokat fałszuje akta. I biorę ponad 100 świadków z Rosji, że to nie ty

*Avengers chat*

[Steve] Nat, masz duży problem. Stark wytoczy ci proces o zniszczenie mienia, pogwałcenie praw człowieka, zagrożenie życia i zdrowia, naruszenie podstawowych zasad prywatności. Jeśli przegrasz to masz co najmniej 6 lat w kiciu.

[Natasha] Spokojnie Steve, nie przegram uwierz. Jak to kiedyś mawiałam; "Mateczka Rosja ma mnie w opiece" Napewno nie zostawi mnie na pastwę jakiegoś upierdliwego, bogatego, [cenzura], dupka.

[Clint] Jeżeli coś nie pyknie, to możesz się u mnie schować.

[Wanda] Napewno w Wakandzie znajdzie się dla ciebie miejsce. A tak wogóle to jak tam z Buckym?

[Steve] Nadal się do mnie nie odzywa...

[Natasha] Z Buckym?! Y...ttak...wszystko...jest...no...ten
...w porządku...prawda?

[Steve] Ty coś wiesz, prawda?

[Natasha] Ja?! Skądrze! Po prostu jestem ciekawa

[Clint] Przestań kłamać ruda wiedźmo. Napewno coś wiesz!

[Wanda] Clint, spokojnie...

[Clint] Tu liczą się losy naszego przyjaciela, a ta sobie kłamie w najlepsze!

[Natasha] Dobra, już dobra. Powiem!

[Steve] Słuchamy

[Clint] Własnie. Co masz na swoją obronę kłamczucho jedna?!

[Natasha] Chodzi o to, że ja i Barnes...no...my...wiecie...lubimy się i...chyba wiecie co się potem dzieje jak dwójka ludzi się lubi...

[Bukcy online]

[Bukcy] Ja i Natasha sypiamy ze sobą

[Natasha] Właśnie

[Steve] Co

[Clint] Co

[Wanda] Co

[Thor] Nico xd

[Clint] Możesz mi wytłumaczyć co to było głupi blond młotku?

[Thor] No myślałem, że chodizlo o taką zabawę. Wy się pytacie Co, a ja odpowiadam Nico...

[Clint] Japierniczne...-.-

[Steve] Ale wy tak na serio?

[Natasha] Tak, na serio idioto. Całkowicie poważnie

[Steve] Jejku, no to gratuluję. Nie mogę się doczekać, aż zostanę wujkiem!

[Bucky] ...

[Steve] Co? Powiedziałem coś nie tak?

[Bucky] Chodzi o to, że...no wiesz...Nat nie może mieć dzieci

[Steve] Ale jak to?!

[Natasha] Normalnie głąbie. Zostałam WYSTERYLIZOWANA. Rozumiesz matole?!

[Steve] Ups. Nie chciałem cię urazić. Wybacz

[Natasha] Ta jasne

[Natasha offline]

[Bucky] Co żeś zrobił głupku

[Bukcy offline]

[Clint] Masz przerąbane stary. Thor, idziemy coś zjeść?

[Thor] Janse Clint, mój bracie

[Clint offline]
[Thor offline]

[Wanda] Naprawdę Steve masz problem, ja spadam, pa

[Wanda offline]

[Steve] I najlepiej wszyscy mnie zostawćie!

[Steve] Ahhh!!!!!

[Steve offline]

Hejka, to już kolejny chat. Zawitał do nas Buck. Bardzo ale to bardzo was przepraszam, ale niechcący usunęłam opowieść Bad Future. Tak jestem skończoną idiotką, ale już się stało. Nie mam jak tego odzyskać. Więc trochę zajmie mi napisanie odnowa, podobnie. Mam nadzieję, że zrozumiecie...