34. Alois i przyjaCIELe

3.1K 260 115
                                    

Ciel: Dowiedziałem się czegoś niezwykłego a przy tym niezwykle przykrego....

Ciel: Sebaciel i Sebaclaude to nie moi krewni...tylko shipy....

Sebastian: Oh nie Paniczu, jak ktoś mógł cię tak okrutnie okłamać!

Claude: Co za zbrodnia...

Alois: Ty naprawdę jesteś głupi Cielak...

Alois: btw ostatnio wpadłem na super pomysł!

Claude: Jak zawsze...

Sebastian: Kolejny raz ;___;

Ciel: Tym razem nie dawaj mi dziwnego wibrującego czegoś...

Alois: Nie, to nie to!

Alois: Nie tym razem...*lenny*

Alois: A więc!

Alois: Chcę nagrać film!

Alois: Nazwę go: Alois i przyjeciele!

Alois: I...wiecie co to oznacza?

Ciel: Że będziesz jedynym aktorem? :)

Sebastian: Że masz raka?

Claude: Że znowu muszę coś zrobić? ;___;

Alois: *udaje że ich nie słyszy* wy też gracie! <33334445667

Ciel: To najgorsza opcja....

Claude: Kurwa od razu rodzinkę stwórzmy...-.-

Sebastian: Claude czemu to powiedziałeś? ;_;

Alois: Dobry plan!

Alois: No to tak...

Alois: Claude to będzie tata, Sebastian mama, ja dziecko a Ciel...

Alois: PSEM :)

Sebastian: Panicz pasuje idealnie do tej roli :)

Claude: Wyprowadzić cię na spacer Cielak?

Ciel: NO AHA -.-

Alois: No dobra będziesz młodszym bratem.

Sebastian: Będę cię karmił mlekiem z piersi :)

Ciel: Nie masz piersi....;___;

Sebastian: Ano tak

Sebastian: Ale mam coś innego *lenny*

Sebastian: Nakarmię Cię tym :) też jest białe i gęste....;)

Claude : CO

Alois: hihi *lenny*

Ciel: S-Sebastian!

Sebastian: Oh, proszę o wybaczenie... Nie lubi Panicz mleka w proszku?

Ciel: Mleko w proszku....ano....tak myślałem.... dokładnie o tym myślałem....nie lubię go.....eghemm....

Sebastian: Bardzo przepraszam za to małe nieporozumienie....:)

*Nie mogę dodać zdjęcia ;_____; a ono jest takie piękne nooo*

KUROSHITSUJI | MESSENGER Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz