Alois: Już wstały śpiące królewny?
Ciel: Nic nie mów proszę...
Claude: Ktoś mi powie czemu obudziłem się w jaskini?
Sebastian: A ja na parapecie z dildo w nosie? ;_;
Alois: Wróciłem wcześnie i się wam przyglądałem.
Alois: Ale za chuja nic wam nie powiem XD
Ciel: Czemu?
Alois: To zagraża waszej psychice.
Sebastian: Ale mi głowa nawala.
Claude: Jechałeś na soku pomarańczowym, nie pierdol.
Sebastian: MOCNO ZAGĘSZCZANYM soku pomarańczowym!
Ciel: Zamknijcie się.
Ciel: Gadam z ojcem a wy mi przeszkadzacie -.-.
Sebastian: Paniczu nie chcę ci nic mówić, ale...
Claude: Twój tatuś jest martwy. :)
Ciel: Ty faktycznie
Ciel: To dlaczego z nim właśnie gadam?
Alois: Ciel chyba nam odleciał :(
Claude : Mówiłem nie dawać nieletniemu soczku! Ale nie oczywiście, Sebastian musiał postawić na swoim!
Sebastian: Morda Claudyna, wiem lepiej jak wychowywać dzieci!
Ciel: Nie jestem dzieckiem!
Sebastian: A ty się zamknij bo nie żyjesz!
Alois: Mogę coś powiedzieć....?
Claude: Nie.
Alois: Ale...
Claude: Nie.
Sebastian: Paniczu opisz swoje otoczenie!
Ciel: Jestem w łóżeczku i gadam z tatusiem.
Sebastian: To nie możliwe! Czyżby w piekle była imitacja twojego pokoju?!
Claude: Co teraz zrobimy Seba?!
Sebastian: Idk zamiast mózgu mam dzisiaj pomarańczę kurwa!
Alois: DEBILE ON POPROSTU GADA DO OBRAZU!
Ciel: Ty faktycznie
Ciel: Może dlatego nie odpowiada ;_;
Claude: To ma sens.
Sebastian: Zdecydowanie.
Alois: Znów czuję się zbyt mądry ;_;
CZYTASZ
KUROSHITSUJI | MESSENGER
FanficBędą to rozmowy (pojebane) postaci z Kuroshitsuji i no tenteges. Uwaga! Występują przekleństwa, podteksty seksualne (i nie tylko podteksty XD), więc jeżeli masz 10 lat to nie wchodź w tą książkę ładnie cię proszę. Poprostu jest ona przeznaczona dla...