×chłód

363 83 17
                                    


kabina prysznicowa
mogła pomieścić nas obie
dając nam jeszcze
odrobinę swobody wokół
oparłam się o chłodne
kafelki o kolorze srebra
wciąż zmęczona po
tamtym błogim odczuciu
ale teraz nadszedł
moment kiedy miałam
je zmyć z siebie całej siebie
wreszcie odkręciłaś
kurek od zimnej wody
a ona uderzyła w nasze
rozgrzane ciała niczym
grom z jasnego nieba
to było takie przyjemne
patrzenie na ciebie nagą
ozdobioną wieloma kroplami
to było takie przyjemne
czucie ciebie nagiej przy mnie
ozdobionej wieloma kroplami
posłałaś mi miły uśmiech
gdy wylałaś odrobinę
cytrusowego żelu na
swoje gładkie ręce zaraz
potem rozmasowując go
na moim brzuchu a
później na reszcie mojego
trzęsącego się ciała z
powodu zimna i ciebie
i opuszków palców
które z ostrożnością
wklepywały środek
żółtawa pianka pokryła
mnie całą ale pod wpływem
tryskającej wody roztopiła
się na mojej bladej skórze
w kilka sekund
nagle uszczypnęłaś
jeden z moich sutków
a ja pisnęłam zaskoczona
ty po prostu zagryzłaś
swoją miękką wargę
i zabrałaś dłoń z powrotem
patrząc na mnie w ten
tajemniczy i subtelny sposób

nie mogłam nie objąć rękoma twoich bioder.

•✧ ———— ✧•

❛FLAMES❜Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz