- Któremu z was zachciało się żartować?! Naprawdę?! Kartka?! - otworzyłam szeroko oczy słysząc te słowa. Starałam się jakoś uspokoić. Wszyscy uczniowie zaczęli panikować. Zupełnie nie widziałam co zrobić.
Dobra, rozejrzałam się dookoła. Nona obserwowała wszystko przygryzając wargę ze zdenerwowania. Tauriel stała, jak zwykle, z kawą i patrzyła na Kalosa.
- Dziewczyny - szepnęłam do nich. Obie odwróciły się do mnie. - Mam plan. Chodźcie - oddaliłyśmy się po cichu od uczniów i zdenerwowanego kolegi.
- Więc? - zapytała brunetka.
- Ta półka w bibliotece jest zdecydowanie za wysoko, żeby umieścić tam kartkę bez użycia czarów. Na magię bez użycia różdżki nie stać nikogo...
- Nikogo spoza zamku - wtrąciła Nona.
- Mhm, dokładnie. Musimy zrobić kontrolę różdżek. Jeżeli żaden uczeń nie rzucał ostatnio wingardium leviosa... to sprawa się komplikuje - Nagle Tauriel otworzyła szeroko oczy i z trudem przełknęła kawę.
- Ej! - krzyknęła do kogoś. Odwróciłam się. Zauważyłam piękną kobietę. Tak piekną, że na pewno żaden mężczyzna się jej nie oprze. Długie, lśniące blond włosy, piękne niebieskie oczy, pewnie wila. Czerwona suknia zdobiona najdroższymi kamieniami odbijała światło księżyca. Przez chwilę panowała cisza. Każda z nas się w nią wpatrywała. Potrząsnęłam głową.
- Kim jesteś? - zapytałam. - Co tu robisz? - Jako odpowiedź otrzymałam tylko uśmiech ukazujący szereg białych, ślicznych zębów. Nagle fioletowe zaklęcie przeleciało tuż obok mnie omijając Nonę, która dopiero teraz wróciła do rzeczywistości. Kolejne zaklęcie poleciało od strony Tauriel, która w szoku wylała kawę. Niewiele myśląc, kiedy tajemnicza kobieta posłała nam kolejne zaklęcie, zareagowałam.
- Protego! - obroniłam nas. Bitwa, o ile można tak to nazwać, trwała jeszcze trochę, kiedy nagle zaklęcie poleciało z zawrotną prędkością. Zrobiło się ciemno...
CZYTASZ
Tajemnice Róż | Kalene
FanfictionByła piękna, idealna Mowę odbierała I chodź była zbyt nachalna Nadzieję mu dawała Patrzył na nią nieświadomy Co dokładnie czuje Skąd miał wiedzieć, że to piękno Aż tak bardzo go ukłuje Wiersz napisany przeze mnie na potrzebę tego fanfika, dlatego...