Posyłam mu groźne spojrzenie, ale Gruby unosi ręce w obronnym geście, by usprawiedliwić kolejne "no nie".
-Piąte! - przyznaje i wraca do przerwanego wątku:
-Jeśli się dobrze zastanowić, to moim zdaniem bardzo możliwe, że..
-To fikcja. Poza tym większości twoich pomysłów nie dałoby się umieścić w żadnym filmie, są zbyt wywrotkowe.Zwiększam strumień wody, a Gruby nadal nawija, choć nie słyszę go zbyt dobrze.
-Przecież wszystkim się zdarza. Kiedyś śniło mi się, że siedzę na kanapie między Seleną Gomez a- bo, zgadnij kim? - Rihanną! Ale przed snem wypiłem chyba za dużo piwa, obudziłem się i z pełnym pęcherzem pognałem do łazienki. Kiedy wróciłem do łóżka, próbowałem powrócić do przerwanego snu, by rozkoszować się pocałunkami Seleny.. o ile można je nazwać pocałunkami.. A zresztą.. Robiłeś tak kiedyś?
Muszę przyznać, że kilka miesięcy temu przytrafiło mi się dokładnie to samo. Śniło mi się, że siedziałem w lunaparku na karuzeli, takiej z siodełkami na łańcuchach, ktoś mnie popychał, a ja powtarzałem: "Mocniej, mocniej!". Po chwili zadzwonił budzik i zabawa się skończyła. Próbowałem zasnąć, by dowiedzieć się, kto bujał mnie tak mocno, że bez lęku leciałem do samego nieba, ale nic z tego nie wyszło.
-Powiedziałeś już starym?
-O czym?
-Jak to o czym? Że wyjeżdżamy!Wycieram głowę ręcznikiem. "Starym".. Jak dziwnie słyszeć te słowa. "Starzy". Moich starych już nie ma. Jest tylko mama. Ale nie poprawiam Grubego.
-Jeszcze nic nie powiedziałem.
-Jak to, kurwa, nie powiedziałeś? Nie śpię od trzech dni, wreszcie pokonałem jebany strach przed lataniem, a ty mi mówisz, że nie jedziemy?-Niczego takiego nie mówię.
-Dobra, wychodzi na to samo, nie wspomniałeś jeszcze o tym domu. Kiedy zdecydowałem się z tobą wyjechać, nie miałem problemu, żeby powiadomić o tym starych!Jasne, że nie! Jego rodzice będą szczęśliwi, że pozbędą się go przynajmniej na jakiś czas. Moim zdaniem nie do końca wiedzą, w jakich kręgach obraca się ich syn, i boją się, że w każdej chwili może zadzwonić do drzwi policja z nakazem rewizji. Albo członek gangu z dzielnicy Magliana, który zdemoluje ich dom.
Wciągam slipki i koszulę i idę do kuchni nastawić kawę. Gruby oczywiście podąża za mną.-Wiesz, że ściągnąłem PDF ze wszystkimi miejscami do obejrzenia w Warszawie? Uważam, że musimy zrobić wypad na Stare Miasto.
Gruby czasami naprawdę mnie wzrusza, jest trochę naiwny. Stare Miasto to jedno z pierwszych miejsc, które odwiedzi turysta, zwłaszcza w pewnym wieku. Generalnie nic oryginalnego, ale Gruby myśli, że jest pionierem. Jego entuzjazm jest jednak zaraźliwy i sam zaczynam w to wierzyć. Wyjmuje z plecaka okładkę: ma biało-czerwonym tle widnieje syrenka, a pod nią my, dzierżący włoską flagą.
-Podoba Ci się?
-Kompletnie ci odbiło, Gruby!
-Dlaczego? We dwóch odkryjemy Polskę..
-Jasne, tak jakby nikt jej wcześniej nie odkrył. Jak zawsze jesteśmy pierwsi!
-Żebyś wiedział, odkryjemy to, co jeszcze nie zostało odkryte. Czy twoim zadaniem piersi odkrywcy Polski byli w kafejkach przy placu Zbawiciela, gdzie przesiadują najpiękniejsze dziewczyny na tej planecie? Czy na prawdę muszę ci wszystko tłumaczyć?W jednej chwili wzruszenie ustępuje miejsca podziwowi: tym razem mój przyjaciel naprawdę się przygotował.
CZYTASZ
Tylko ty
Teen Fiction-Czy wiesz, jak najlepiej sprawdzić, jak bardzo kogoś kochasz? -Nie. -Stracić go.