~Jade~
Zamiast się od siebie oderwać wciąż się całujemy. Dziewczyna ma ręce na moich biodrach, a ja na jej szyi. Pragnęłam tego od samego początku, ale boli mnie fakt, że zrobiła to tylko dlatego, że chłopak tu był. W końcu jako pierwsze się ogarniam i się odsuwam.
-Przepraszam... - zaczyna, ale jej przerywam.
-Nic się nie stało, rozumiem, pocałowałaś mnie tylko dlatego, że Zayn tu był, a ja Ci kazałam coś zrobić. Jest okey, przynajmniej podziałało, bo odszedł z podkulonym ogonem - mówię wymuszając uśmiech.
-Tak.. Zrobiłam to dla niego - mówi pod nosem, zapewne myśląc, że nie usłyszę, ale jest inaczej.
Szkoda tylko, że nie wiesz, że wszystko co miałam zostało właśnie zniszczone...
***
Droga powrotna minęła nam w ciszy co dla mnie w tym momencie było wręcz idealnym wyjściem.
-Kupiłyście lody? - krzyczy Jesy.
-Tak są w drugiej reklamówce! - odkrzykuję próbując ewakuować się do swojego pokoju.
-Gdzie idziesz? - słyszę głos blondynki, bo jakże inaczej.
-Na górę, bo źle się czuję - odpowiadam zmuszając się kolejny raz do uśmiechu.
-Oh.. Okey, jakbyś czegoś potrzebowała to wołaj..
-I Jade - zaczyna - między nami jest
w porządku?-Tak, już mówiłam, nic się nie stało.
-Może jak będę to w kółko powtarzać, to w końcu w to uwierzę - mówię rzucając się na łóżko.
CZYTASZ
Nobody Like You ~Jerrie~ ZAWIESZONE
FanficOpowieść o strachu przed odrzuceniem, o przyjaźni, która możliwe, że już nią nie będzie.Opowieść o wszystkim i o niczym, o zespole, który od pięciu lat jest rodziną.Mówiąc wprost opowieść o dwóch dziewczynach, które ukrywają swoje uczucia.Jak długo...