Reakcje BTS... [ZAKOŃCZONE]

Zapowiedź czegoś nowego?!

Witam moje kochane perełki! (chyba powinnam wymyślić nową pieszczotliwą nazw dla was, jak macie jakieś pomysły to piszcie w komentarzach)

Będzie to dość długi może nie rozdział, ale informacja, którą proszę przeczytać. Jak dobrze wiadomo piszę już dość sporo opowiadań/ książek, ale chciałabym zrobić również coś nowego, bardziej spontanicznego co nie koniecznie może przypaść wam do gustu, ale na pewno będzie pożyteczne (przynajmniej mam taką nadzieję).

Piszę już:

#"Imagine that... Jimin II BTS II"

#"Reakcje BTS" (gdzie dawno nic nie dodawałam)

#"BTS: Życie zmienione o 180 stopni..."

#Recenzje o dramach

#Zamówienia (które idą dość ciężko)

oraz moje chyba ulubione, bo zwierzam si ze wszystkiego #"Historie z życia wzięte..."

Ostatnio zastanawiałam się jak to się stało, że jestem Kpoperką i jak wytrzymałam tak długo mieszkając w Polsce i spotykając tak wielu ludzi negatywnie nastawionych do mojej miłości. Zastanawiałam się czy nie powinnam dać trochę rad na różne tematy, które nie muszą być związane z Kpopem. Chciałabym otworzyć taką serie w której mogłabym odpowiadać na wasze trudne albo jakieś dziwne pytania. Możecie dawać mi tematy na których temat będę pisała. Mogą to być błahostki albo co bardzo trudnego np. "Jak radzić sobie z rozstaniem" albo "Jak radzić sobie po stracie kogoś bliskiego". Możecie nawet pytać jakie piosenki polecam. Pytania mogą być na każdy temat. Uważam, że może to być dość ciekawa i pouczająca seria.

Jeśli będziecie chcieli, abym zrobiła coś takiego z wielką przyjemnością to zrobię. Może to dziwnie zabrzmi, ale posiadam tak jakby szósty zmysł, który pomaga mi w opowiadaniu o trudnych, strasznych i krępujących rzeczach. Chciałabym, żebyście z wielką chęcią czytali to i może czegoś się nauczyli, dowiedzieli i upewnili. Nie chce, żebym moja twórczość była tylko związana z FF, ale czymś bardziej poważnym i dobrym do czytania.

Chciałabym również może przeprosić jeśli czytacie bądź czytaliście "BTS: Moja przygoda z nimi..." zdaj sobie sprawę, że nie jest to jakieś mistrzostwo i są błędy o których wiem. Nie mam zbyt wiele czasu, żeby zniwelować wszystkie niedociągnięcia więc przepraszam. Jednak proszę, abyście nie nazywali mnie "suką", "dziwką" czy nawet "szmatą". Niestety spotkałam się z takimi słowami i nie są one jakoś bardzo miłe. Nie wiem również po co coś takiego pisać. Nie czuje się z tym dobrze. Jeśli chciała mnie taka osoba zmieszać z błotem to mogła powiedzieć coś co mnie zaboli. Pisanie, że potrafi dobrze pisać tylko o seksie nie była dla mnie czymś zły, bo zawsze sądziłam, że nie potrafi pisać takich rozdziałów, ale dziękuję za motywację i pochwałę. Teraz już trudno jest mnie załamać i zasmucić.

Już na sam koniec powiem, że dziękuje za te ponad 300 obserwujących! Kocham was wszystkich i zawsze ciesze się kiedy widzę, że liczba rośnie. Mam nadzieje, że zostaniecie ze mną i nawet będzie was więcej.

Teraz już tak serio koniec i kto jest za taką książką o poradach i może nawet pomocy to piszcie. Nawet możecie opowiadać mi swoje problemy, a ja będę wam coś doradzała oczywiście nie zdradzę kto to napisał. Musicie również wiedzieć, że nie raz pomagałam w mojej klasie i nawet pani psycholog jako właśnie psycholog i chce nim zostać więc możecie być moimi pierwszymi pacjentami. Polecam się!

Teraz żegnam się i życzę miłej nocy. Kocham was!

Wanessa