Jin:
Twoja nauczycielka była dziwna i jako zadanie domowe kazała ci.... upiec tort. Wszyscy byli szczęśliwi, ale nie ty. Umiałaś wszystko oprócz gotowania, to był dla ciebie koszmar. Już dobre 4 godziny siedziałaś nad garami i próbowałaś zrobić cokolwiek. Raz prawie spaliłaś ciasto. Nie wiedziałaś jak masz sobie sama poradzić, na szczęście w porę pojawił się Jin.
-Co tutaj tak śmierdzi?- zapytał wchodząc do kuchni
-To coś.- pokazałaś na swój "wypiek"
-Może ci kochanie pomogę, bo coś ci nie idzie?- zapytał
-Błagam Jinnie pomóż mi.-odparłaś
Chłopak powoli nie śpiesząc się tłumaczył ci co masz zrobić, aby tort wygladał, a przede wszystkim smakował. Po godzinie wypiek był gotowy, teraz wystarczyło było go tylko udekorować w czym pomogła ci reszta Bangtanów. Kiedy już skończyliście w kuchni zostałaś tylko ty i Jin.
-Dziękuję ci, nie wiem nawet co powinnam teraz zrobić. Gdyby nie ty nie wiem jakbym sobie poradziła.- powiedziałaś
-Wystarczy buzi kochanie.- odparł zadowolony
Suga:
Siedziałaś w pokoju Sugi, a twoim zadaniem domowym było wymyślenie piosenki. Liczyłaś, że znajdziesz w jakimś jego zeszycie starą piosenkę, której nie będzie potrzebował, jednak przeszukałaś cały pokoju, a po zeszytach ani śladu.
-Czego kochanie szukałaś?- zapytał Suga wchodząc do pokoju i zobaczył ten koszmarny bałagan
-Twojego zeszytu z piosenkami. Muszę coś napisać na muzykę, a nie umiem i liczyłam, że wezmę jeden twój tekst. Przepraszam.
-Wystarczyło się zapytać, przecież dałbym ci, gdybyś poprosiła.- odparł i sięgnął za poduszkę wyjmując zeszyt. Wyciągnał z niego kartkę i podał ci ją- Nie jest perfekcyjna, ale na 5 ci wystarczy.- stwierdził
-Dziękuję, jesteś najwspanialszy na świecie!- ucieszyłaś się widząc tekst piosenki
-Wiem kochanie, wiem.- odparł dumny
CZYTASZ
Reakcje BTS... [ZAKOŃCZONE]
FanficBędzie to książka poświęcona temu jak BTS zareagują na niektóre zdarzenia czy sytuacje. Oczywiście niektóre rzeczy mogą być dość wyimaginowane i wynikają one często z moich dziwnych snów bądź zdarzeń. Serdecznie zapraszam!