Only Told The Moon CAMREN x FIFTH HARMONY xZAWIESZONE

ღ20

~Lauren~

-Jezu znowu to samo! - krzyczę gdy skończyły mi się płatki. Czy nie może być jakiejś paczki, która nigdy się nie kończy?

I teraz muszę się ubrać i po nie iść, dlatego właśnie wolę życie w busie, tam nigdy niczego nie brakuje.

***
-Jeju przepraszam - słyszę ten sam głos co ostatnio, gdy stoję przy kasie.

-Nie szkodzi Camz - mówię odwracając się w jej stronę, chwila moment, cholera.

Dziewczyna nic nie odpowiadając wychodzi ze sklepu z jakimś chłopakiem zapewne to Austin. Mam tylko nadzieję, że nie usłyszała tego co powiedziałam. I nie, nie jestem zazdrosna o jakiegoś idiotę. Skądże.

Po powrocie do domu, już mi się nic nie chce, więc po prostu kieruję się do sypialni, włączając na laptopie jakiś nędzny film, byle by tylko jakoś przestać myśleć o brązowookiej. Przecież wiedziałam, że to nigdy się nie uda. Ona ma swoje życie, ja mam swoje. Nie będę się wtrącać, wiem, że będzie się zastanawiać co się stało, ale myślę, że zerwanie znajomości w tym momencie jest najlepszą opcją.

Od 10 minut próbuję ignorować powiadomienia z czatu, ale nie mogę, bo do głowy przychodzą mi złe wizje, dziewczyny w klubie. Od razu odblokowuję telefon.

Camz💕
Laugren

Lo❤️
Jesteś pijana?

Camz💕
Mogze truche

Lo❤️
Gdzie jesteś przyjadę
po ciebie

Camz💕
Ooo nahle
Ches sie spoutkac

Lo❤️
Gdzie jesteś?

Camz💕
W jakyms klubie
z czaszka

Lo❤️
Będę za 10 minut,
lepiej się nigdzie nie ruszaj

~Camila~
-Mój plan był świetny - mówię w myślach, chowając telefon do kieszeni.