Rozdział VII

173 11 0
                                    

Rozmyślając nad lustrem zapomniał o lekcjach i jak mu się przypomniało zostały 3 minuty do śniadania. Spóźnił się chwileczkę, ale to małą. Zjadł szybko śniadanie siadł przy Draco i znów Wszytko mu się przypomniało-pocałunek!
Gdy wychodzili z wielkiej sali.
Podobało się - krzyknął Draco do Harrego. Harry nie chciał odpowiadać, za to wszyscy pytali się Draco o co chodzi.
Draco tylko lekko się uśmiechał i trochę zarumieniam, w końcu ktoś zaczął krzyczeć- Draco się zakochał, Draco się zakochał i tak w kółko. Draco z jednej strony był zły ale z drugiej strony to prawda!
Harry też to usłyszał i bardzo się przestraszył. Teraz to jak najszybciej muszę zamienić się w siebie!- Harry krzyknął wtedy wszyscy spojrzeli się na Nicole jak na głupka, lecz pomyśleli o jakimś ćwiczeniu  na eliksiry. Harry poszedł na wróżbiarstwo i wywrócono mu:
-tajemnice w pokoju ukrytym rozwiążesz.
Spytano się Nicole czy wie o co chodzi lecz.
Nie wiem nie rozumiem tego- odpowiedziała Nicole.
Tak naprawdę Harry wiedział że chodzi o zwierciadło, po reszcie zajęć poszedł do pokoju i zaczął myśleć po chwili wyszedł z pokoju i zaczął szukać.

*****************************

Przepraszam za tak długą nieobecność i za brak maratonu, nie miałam weny ani czasu żeby pisać przepraszam jeszcze raz i dziękuje za tyle odczytów.
Rozdziały będę dodawać trochę rzadziej ale może trochę dłuższe. Ten jest krótki i za niego tez przepraszam!
Pozdrowionka(;

Harry Potter Odwrócone zwierciadło Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz