Rozdział I

570 29 3
                                    

16 letni Harry znudzony dzisiejszym dniem myśli co mógł by zrobić.
Po dłuższej chwili namysłu pomyślał że pochodzi sobie po Hogwarcie- niby 5 lat w Hogwarcie jestem, ale całego nie znam- pomyślał Harry. Ubrał pelerynę niewidkę i
Poszedł na II piętro, potem na III piętro, do pokoju życzeń i biblioteki. Ale te wszystkie miejsca znał, wiec stanął na chwile i pomyślał- Mmm gdzie tu pójść?- Pomyślał Harry.
Poszedł na VII piętro, miał zamiar wrócić do pokoju, na VI pietrze pomyślą że pójdzie do Komnaty tajemnic. Jak pomyślał tak zrobił i po 20 minutach był już na miejscu. Stał pod drzwiami i myślał czy wchodzić czy nie. Usiadł przy ścianie i poczuł coś dziwnego na plecach,odwrócił się i zobaczył, że za jego plecami są drzwi. - Alohomora!-Krzyknął Harry. Drzwi się otworzyły i wszedł do tajemniczego pomieszczenia. W środku nic nie było oprócz wielkiego zwierciadła. Harry w swojej pelerynie okrążył całe zwierciadło, po chwili zdjął pelerynę niewidkę i przeglądał się w zwierciadle. Po chwili dotknął zwierciadła i...
Wpadł do niego.

To dopiero początek historii może jeszcze dziś dojdzie II rozdział
Jak myślicie co stanie się dalej??
Zapraszam do pisania czy wam się podoba i gwiazdkowania nie nalegam.
Pozdrawiam (;

Harry Potter Odwrócone zwierciadło Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz