1/5

1.6K 120 7
                                    

Treat you better 

 Camila patrzyła jak Lucas robił coś na swoim telefonie po raz dziesiąty wciągu ostatnich piętnastu minut – to było oczywiste, że z kimś pisał. Palące pytania nigdy nie opuściły umysłu ani ust Camili. 

 Zamknęła oczy próbując zignorować okropne uczucie w brzuchu. 

Była prawie pewna, że Lucas jej nie zdradzał, ale ostatnio chłopak zachowywał się inaczej. Jednak, kiedykolwiek Camila go o to pytała, odpowiedź była zawsze taka sama: 'zakończenie szkoły i studia mnie stresują. Nie martw się, kochanie'. 

 Zadzwonił dzwonek, a Camila przeszła na następną lekcję próbując myśleć o czymś innym. 

 - Przepraszam, czy to miejsce jest zajęte?

 - Nie – odpowiedziała nie podnosząc wzroku. 

 - Mogę usiąść? - Pewnie.

 - Nie jesteś rozmowna, co? 

 - Przepraszam, po prostu o czymś myślę. 

 - O tym chłopaku, na którego patrzyłaś podczas lunchu? 

 Camila odwróciła się i spojrzała na nieznajomą dziewczynę.

 - Po części. To długa historia. 

 - Jestem Lauren i jeżeli kiedykolwiek chciałabyś się podzielić tą długą historią, chętnie wysłucham. 

 - Może skorzystam z tej oferty, Lauren. Jesteś tutaj nowa?

 - Przeprowadziłam się do Miami w zeszłym tygodniu. 

 - Skąd jesteś?

 - Z okolic. – Lauren mrugnęła do niej i otworzyła zeszyt. 

 Camila kochała tajemnice, a Lauren nią była. Może dlatego od tamtej chwili, po tamtej rozmowie, Camila spędzała z nią każdą wolną chwilę. Lauren była zabawna i mądra. Sprawiała, że Camila była wesoła, podczas gdy przez Lucasa była smutna. Camila może i nie zauważyła jak Lauren uśmiechała się za każdym razem, gdy ją widziała i jak jej uśmiech znikał, gdy tylko pojawiał się Lucas, ale nie oznaczało to, że nie zauważała jak Lauren zburzyła wszystkie mury, którymi była otoczona i że jest jedyną osobą, która wiedziała, co czuje. Była na tyle wyjątkowa, żeby dowiedzieć się o rzeczach z jej przeszłości, mimo że rzadko o nich mówiła. Tak samo, była jedyną osobą, która odwiedziła mieszkanie Lauren, które dzieliła ze swoją mamą, której Camila nigdy nie spotkała. I może dlatego Camila opowiedziała Lauren o wszystkich swoich problemach w związku. Wszyscy inni mieli dość słuchania o tym, a Lauren była zawsze w pobliżu. 

 - Obiecuję, że nie pozwolę Ci upaść – powiedziała pewnej nocy Lauren po tym, jak Camila płakała po kolejnej kłótni z Lucasem. 

 Camila jedynie kiwnęła głową i wtuliła się w zagłębienie jej szyi. 

 - Camz? Muszę Ci coś powiedzieć. Jesteśmy przyjaciółkami, więc nie będę Cię kłamać. On nie jest dla Ciebie odpowiedni. Możesz powiedzieć, że się mylę, ale mogę to zobaczyć po twojej twarzy, kiedy mówisz, że jest tym jedynym. Dziewczyna taka jak Ty zasługuje na dżentelmena. Nie powinnaś przez niego płakać – powiedziała po chwili – która trwała niczym wieczność – Lauren. 

illuminate / tłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz