FAMOUS LIFE

101. Ariana

– Ariana nie rozumiem cię do cholery – mruczy Kylie łapiąc się za głowę. – pogubiłam się.

– Ja też. – mruczy Kendall.

– Myślicie, że ja nie? – mruczę sarkastycznie. – Jestem tak...

– Zazdrosna? – przerywa Ky.

– Ariana, słuchaj mnie uważnie – zaczyna Kendall. – wiem, że jesteś zazdrosna, że cię to boli, ale ty też masz kogoś.

– Calum to przyjaciel.

– Odpieprzenia. – kończy Kylie spoglądając na mnie.

– Po prostu przyjaciel, dziewczyny. Nic do niego nie czuje. – mruczę.

– A skąd wiesz co jest między Justinem, a Hailey? – pyta Kendall.

– No wiem, ale jednak Hails to moja przyjaciółka nie powinna tak robić.

– Wiemy, ale może oni się po prostu przyjaźnią, albo jest inna opcja.

– Jaka? – pytam zaciekawiona.

– Oboje niedługo zaczynacie trasę, czyli skończą się związki i zacznie praca. Oboje chcecie się zabawić, ty z Calumem, a Justin z Hails, a dobrze wiesz, że oni się długo przyjaźnią i kiedyś było coś między nimi, więc zrobią dla siebie wszystko.

– Wiem, nie jestem zła na nią. Jestem zła na siebie i cholernie zazdrosna o Justina, zawsze będę. Mimo wszystko kocham go nadal i to się nie zmieni, ale przez swoją upartość i głupotę straciłam go na zawsze.

– On nie jest bez winy. – mówi Kylie.

– Wiem. – szepczę.

– Zresztą nie wiesz co on do ciebie czuje, znam go długo i wiem, że wasz związek nie był romansem, mimo, że nie trwał długo. On też cię kocha.

– Cholera Ken, jesteśmy tylko przyjaciółmi, sam powiedział, że tęsknił za mną i kocha mnie jak siostrę.

– Ari...

– Nie – przerywam oddychając głęboko, aby się nie rozpłakać. – ja rozumiem, mam nadzieje, że on i Hails będę szczęśliwi na dłużej, nie tak jak on był z Seleną...

– Selena to suka, zrobiła gówno i zmusiła go. Chciała rozgłosu, a on ją kochał. – przerywa Ken.

– Tak, cóż rozdział w moim życiu pod tytułem Jariana właśnie się zakończył.