5.

128 7 1
                                    

#Lori

Lekcja jak lekcja, a Jasper co jakiś czas bawi się moimi palcacmi. Taaak bardzo śmieszne, chichocze na jego poczynania.
- Jasper - chichotczę cicho, żeby ruda się nie dowiedziała - przestań, chce sie skupić, a przez Ciebie to nie jest możliwe- dźgnęłam go palcem w tors
- Dobra, dobra już nie będę- uśmiechnął sie przepraszająco - wiesz jak ja Cię kocham nie? - o żywności mówiliśmy tak sobie, bo kocham go no jak brata, a on mnie jak siostrę więc no... A wracając do mojej siostry...

#Amy
- Daniel przestań- zachichotałam
- Nie, korzystajmy z tego, że twojej siostry nie ma- a tak konkretnie to co robiliśmy? Ja sobie leżę na kanapie, a ten wspaniały chłopak wisi nade mną, narazie to on mnie łaskocze, mizia i tego typu. On jest taki czuły... i niewiem czemu Lori go tak nienawidzi. Przecież pomógł jej znaleźć Nicolasa, więc nie wiem w czym problem. Po tych całych myślach wyrwał mnie chłopak swoim pocznaniem, a ogólnie to zaczął mnie całować. Ma takie miękkie i ciepłe usta...kocham je, zawsze się w nich rozpływam. Chociaż mamy tyle samo lat, ale kiedy Lori umiała chodzić to Daniel jej dokuczał, tak wiem...to jest taki dziwne, ale może to przeznaczenie. Zagryzłam jego dolną wargę prosząc go o dostęp, który mi udzielił bez problemu. Narazie nie chce z nim iść do łóżka, chociaż on chciał, ale ja tylko dawałam mu tylko podniecenie. Tak właśnie tego nie lubią faceci, kiedy mają namioty w spodniach. Uwielbiam przeszkadzać Danielowi kiedy dzwoni, a ja sobie siedzę na nim i zaczynam wiercić się do jego miejscu. To daje mi tą przewagę...
-Kotku chociaż raz się ze mną pobaw- zamruczał mi ucha
-Nie ma tak łatwo skarbie- zachichotałam, a ona za to burknął coś nie wyraźnie
-No, ale chociaż ten raz - powiedział, a bardziej zamruczał mi to
- A może jednak Ci dam- zagryzłam wargę, poprowadziłam jego rękę do moich spodni macając tam moją kobiecość, jęknęła cicho
- Podoba mi sie - głupek...tak szybko mu nie ulegnę, na początek mały pokaz... Zaczął całować moją szyję, delkot i obojczyk, oczywiście ściskał tam na dole, było mi cholernie przyjemnie, ale nie mogę się tak poddać nie mogę...

// przepraszam, że nie pisałam :( pytanko do wszystkich, chcecie 18+ Amy i Daniela?

Dawny przyjaciel z dzieciństwa [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz