Wielu autorów dedykuje swoje dzieła bliżej nieznanym nam osobom.
Ja chciałabym zadedykować tę historię właśnie Tobie.
Tobie jeśli wytrwałeś ze mną do końca.
Tobie jeśli moje opowiadanie Cię poruszyło.
Tobie, bo na to zasłużyłeś.
I chociaż może nigdy się nie spotkamy to wiedz, że zawsze będę o tobie myśleć w jak najlepszy sposób, chociaż Ty o mnie zapomnisz.
Oprócz tego dedykuję tę historię wszystkim dziewczynkom, nastolatkom i kobietom skrzywdzonym przez los tak okrutnie jak bohaterka tej powieści.
Wszystkim tym, którzy kiedy upadli na swej drodze, zdołali podnieść się i otrzepawszy ubranie pójść dalej.
Wszystkim, którzy się nie poddali.
Tym którzy nadal wierzą.
I tym którzy stracili nadzieję na lepsze jutro.
Tym, którzy mają dobre i złe chwile.
Ale nazajutrz wstają z nową energią i zapałem.
Tym którzy mają problemy i przestali sobie radzić.
Po prostu.
Ludziom.
Dziękuję, że byliście i razem ze mną poznawaliście tę historię.
Bo chociaż TO nie zdarzyło się naprawdę to temat gwałtu dotyka wielu kobiet i dziewcząt.
Bo nadal za mało się o tym mówi.
Dlatego rozejrzyj się.
Proszę rozejrzyj się i sprawdź czy ktoś Ci bliski nie cierpi.
Nie. Bądźcie. Ślepi.
Dziękuję Dziekuję Dziękuję Dziękuję Dziękuję Dziękuję Dziękuję Dziękuję Dziękuję
D Z I Ę K U J Ę!!!!!!!!!!!!!!!!
CZYTASZ
Hope
Romance-W porządku lalunio?- spytał uwodzicielskim, podszytym śmiechem głosem. Żadnego przepraszam. Kultura. Gdzie się podziała ta cholerna kultura?! Chciałam powiedzieć, że przepraszam. Że to moja wina, ale oczywiście moja niewyparzona gęba miał...