Dzień 2

131 4 0
                                    

Dzisiaj wstałam wyjątkowo wcześnie, więc postanowiłam pójść pobiegać.

Wzięłam jeszcze słuchawki i wyszłam. Bardziej skupiłam się na piosence niż na bieganiu i takim to sposobem w kogoś wpadłam, i się przewróciłam. Okazało się że  wpadłam na chłopaka raczej niewiele starszego ode mnie starszego. Wyglądał tak:

Ja jak to ja od razu zaczęłam przepraszać, lecz chłopak powiedział:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ja jak to ja od razu zaczęłam przepraszać, lecz chłopak powiedział:

-Nic się nie stało, to raczej ja powinienem cię przeprosić, zamyśliłem się. Brandon jestem, a ty? Nigdy cię tu nie widziałem.

-Jestem Alex. Wczoraj się tu przeprowadziłam wraz z bratem i rodziną.

-To może spotkamy się jeszcze kiedyś? Dasz mi swój numer?

Po chwili zastanowienia postanowiłam sie zgodzić. Chwilę jeszcze rozmawialiśmy, ale Brandon musiał już iść. Pożegnał mnie przytulasem i odszedł.
Stałam trochę zdziwiona i oszołomiona tym co właśnie zrobił nowopoznany kolega. Nigdy się nie przytulałam z chłopakiem, z wyjątkiem Leo, ale to jest mój brat więc to normalne.
Wróciłam do domu, akurat był obiad. Reszta dnia minęła mi nawet szybko.

***
PRZEPRASZAM ŻE TAKI KRÓTKI 😭 PROSZĘ WYBACZCIE❤ DALSZE ROZDZIAŁY BĘDĄ CIEKAWSZE BO JAK NA RAZIE HISTORIA DOPIERO SIE ZACZYNA❤❤❤

Jestem tylko jedna-J.S., L.D., J.O., M.T i inniOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz