1

56 3 1
                                    

Z grubego konaru drzewa zwisało bezwładnie ciało niczym żyrandol w pokoju jakiegoś mężczyzny z wydłubanymi oczami i ustami otworzonymi szeroko.Krew z oczodołów spływala mu po policzkach .

Krótki Horrorek Na WieczorekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz