BTS - Konwersacje na chacie ✔️

~50~

Liczba 50

Czas na fluff

VHope

~~~~~

- Hobi Hobi, słuchaj, mam problem. - Wbiegł od pokoju Hoseoka Taehyung.

- Jaki? - Spojrzał na niego spod lektury.

- Bo Kosmita zniknął.

- Czyli... ten kot?

- Tak. - Pokiwał również głową twierdząco.

- Może wróci, to kot, lubi się błąkać. - Uśmiechnął się starszy.

- Ale go nie ma kilka dni - Zrobił głos jak dziecka.

- Ojoj, wróci, z pewnością cię lubi, skarbie. Jak ja. - Dodał śmiejąc się.

- To nie kochasz mnie, a lubisz? - Uniósł brew TaeTae.

- Źle zrozumiałeś. Kocham. Bardzo. Jesteś dla mnie wszystkim. - Musnął jego usta, na co drugi od razu się rozpromienił.

- To okej, zjemy coś?

- Jasne, a co chcesz?

- Nie wiem... pierogi! - Rzucił pomysłem.

- No okke, tylko zobaczę przepis, i żeby nie było, to zjesz spalone, jak nie wyjdą!

- Spoko loko oko. - Zbliżył się do niego wbijając się namiętnie w usta, po czym skierowali się oboje do kuchni. Hosoek znalazł na internecie przepis i szukał jakichś produktów na te danie. Tae pomagał mu przygotowywać, ale gdy do czego doszło, to Hoseok wsypał całe opakowanie mąki. Tak, wraz z "opakowaniem". Tae potrzebował jedyne jajko, które wrzucił całe, wraz ze skorupką. Nawet nie rozbijając. Zamiast 250 ml gorącej wody, wlali 500 ml, a 1/4 łyżeczki soli, to całe 4.

To co im wyszło.... szkoda gadać.