UWAGA!
Te opowiadanie nie było pisane do końca na poważnie, więc proszę o dystans...OSTRZEGAM PRZED WEJŚCIEM TUTAJ!
Nie przyszedł...Zostawił mnie tu...
Historia oczami psychopatki ~ Harley Quinn
Wróciłam do pączuszka.Wszystko jest jak dawniej.Ale nie ze mną.Mam wyrzuty sumienia,ze zostawiłam Jeroma.Tęsknię za nim,ale bardziej kocham Jokera.To on mnie stworzył,zmienił...Dzięki niemu jestem Harley Quinn. Dobra koniec użalania się nad sobą! Niedługo idę z maleńkim na misję,okradniemy bank.Właśnie ubieram swój ulubiony strój(chyba wiecie jaki xDD)Poprawiam jeszcze makijaż -Harley!-woła Joker z dołu-Pośpiesz się! -Już idę!-ostatni raz poprawiam włosy i wychodzę z łazienki.Schodzę na dół i wychodzimy.
*Półtorej godziny później*
Misja się udała,zgarnęliśmy dużo kasy.Właśnie z Jokerem jedziemy do domu.Nagle na dach samochodu wskakuje batek. -Batsy!Jakże miło cię widzieć!- krzyczy pączuszek i zaczyna się psychopatycznie śmiać.Mój partner znacznie przyspiesza samochód,ale batsy i tak zostaje nieugięty. -Batsy,batsy,batsy-mówię uśmiechając się jak psychopatka.(o ironio) Uciekamy przed batkiem,aż nagle przed nami pojawia się rzeka.(jak to brzmi xD) -Puddin...-mówię do Jokera.Nagle wjeżdżamy na krawędź przez,którą spadniemy do wody. -Nie umiem pływać!-tym razem krzyczę,zanim się zanurzamy. Wraz z samochodem spadamy na dno rzeki.Batman podpływa do mnie bierze za włosy i podnosi mi głowę.Pomyślałam o maleńkim,zostawił mnie! Próbuję dźgnąć (nwm czy dobrze napisałam) batka nożem,ale przywalił mi z pięści.Czuję,że wynosi mnie na powierzchnie.Kładzie na maskę batmobilu.Sprawdza mi puls i zaczyna robić sztuczne oddychanie.(usta,usta xD) Zaczęłam go całować,ale się wyrwał.Zaśmiałam się.Nagle wbił mi igłę w okolicy szyi,a potem nastała ciemność... W głowie przewiłały mi się wspomnienia jak stałam się Harley Quinn.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Obudziłam się już w więzieniu,strażnik mnie gdzieś zaprowadził i jak zawsze zrobili mi zdjecie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Z powrotem zaprowadzili mnie do "mojej" celi. Czekają mnie kolejne noce w więzieniu...
^^ Hej Dawno mnie tu nie bylo,ale wróciłam.Ten rozdział niezbyt mi się podobał.Nie mam weny.Ale coś tam wam nabazgrałam xD Chciałam jeszcze napisać,że to jest w połowie scena z Suicide Squad. A czemu tylko w połowie to się chyba domyślacie.Nie wszystko opisałam tak samo.
