UWAGA!
Te opowiadanie nie było pisane do końca na poważnie, więc proszę o dystans...OSTRZEGAM PRZED WEJŚCIEM TUTAJ!
Nie przyszedł...Zostawił mnie tu...
Historia oczami psychopatki ~ Harley Quinn
Nie wiem czy to ma sens,ale ok. Ten rozdział będzie poświęcony myślom Harley.Nie będzie długi,ale mam nadzieję,że się spodoba.A i dziękuję wam za ponad 300 wyświetleń!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jesteście kochani😘 P.S.Jak coś tutaj Joker nigdy wcześniej nie zostawił Harley na pastwę losu więc jest ona wstrząśnięta xD
To tyle,miłego czytania!
#Psycho
^^
Jest noc.Siedzę w celi i rozmyślam o tym jak maleńki mógł mnie tak potraktować! Zostawił mnie,a sam uciekł jak ostatni tchórz. Zdradza mnie traktuje jak szmatę,ale i tak go kocham. Zawsze go kochałam.Zauroczyłam się od pierwszej chwili kiedy go zobaczyłam.Chciałabym żyć z nim jak normalni ludzie,ale wiem,że to niemożliwe.Bycie szaleńcami jest nam pisane.Przypominam sobie nasze wspólne chwile.Gdy wskoczyłam dla niego do chemikaliów,(nie jestem pewna czy dobrze napisałam) gdy goniłam go na motorze bo chciał mnie zostawić.I wiele inmych... Moje życie jest strasznie trudne.
Nagle przypomniałam sobie jak chciał mnie zabić.Łzy stanęły mi w oczach,ale nie pozwoliłam im wypłynąć .To było naprawdę straszne.Myślałam,że mnie zabije. Ale naszczęście nie zabił i to jest ważne.Ten "związek" jest toksyczny,(xD) z samymi problemami. Naprawdę mam tego dosyć.Chciałabym to czasem zakończyć,ale wiem,że nie potrafiłabym...
^^ Ta notka szczerze jest dla mnie bez sensu,ale nudzi mi się okej? 😂Jakbyście chcieli,żebym rozpisała się o tym jak Joker chciał zabić Harley to piszcie.Wtedy postaram się coś o tym napisać. Na dzisiaj koniec.
