Rozdział 18

1.1K 59 8
                                    

Pov Jude
Gdy rano wstałem zobaczyłem że niema Shi, a wszyscy są na nogach. Podszedłem do Marka i zapytałem się go gdzie jego siostra. On powiedział że gdzieś wyszła, ale z niedługo wróci. Nagle  Celia moja siostrzyczka krzyknęła byśmy podeszli do niej. Gdy wszyscy podeszliśmy, to ona przeczytała nam nowy artykuł o Mrocznym Libero. Tam było napisane że on uratował dwoje dzieci z pożaru. Gdy wróciła Shi to poczułem od niej zapach spalenizny, chyba nie tylko ja bo inni z drużyny zmarszczyli brwi i zaczęli się jej pytać gdzie była, i co robiła. Lecz ona skutecznie ich zbyła i poszła na plażę. Wybiegłem za nią,  gdy dogoniłem ją to złapałem za rękę i powiedziałem spokojnie:
- Shi co się dzieje powiedz mi proszę.
Na jej twarzy ujrzałem wahanie  i rozdarcie. Myślałem że nic mi nie odpowie lecz po kilku sekundach, które były dla mnie jak wieczność usłyszałem:
- Zostaw mnie i tym się nie interesuj. - Powiedziała smutna i z łzami w oczach.
- Dlaczego Shi! Dlaczego mi nie powiesz przecież jesteśmy razem i nie powinniśmy mieć przed sobą żadnych tajemnic?!?!  - Krzyknąłem zły lecz gdy ona wyrwała rękę to się opanowałem, znów ją załapałem za rękę i przytuliłem. Patrząc na nią zastanawiałem się co się  stało. Gdy skończyła płakać to odsunęła się ode mnie i powiedziała byśmy wracali. Po powrocie zjedliśmy posiłek, pojechaliśmy szukać Ognistego napastnika i Mrocznego Libero. Gdy byliśmy na miejscu i mieliśmy ich szukać to Shi powiedziała że ona zostaje.
Pov Shi
Gdy wszyscy poszli to zostałam ja i kierowca. Gdy on mnie nie widział to zabrałam ze sobą bluzę, słuchawki z kocimi uszami które wyglądały jak żywe,  maskę lekarską i piłkę z Akademii Aliena oczywiście moją. Po przebraniu pobiegłam tam gdzie wszyscy mieli się spotkać gdy tam byłam zobaczyłam Nagumo z Akademii. Zazgrzytałam zębami że złości. Więc jak usłyszałam jak mówi że jest Płomiennym i Mrocznym graczem dostałam szału zeskoczyłam z drzewa, wylądowałam obok nich i powiedziałam:
- Nie podszywaj się pode mnie Nagumo, bo oberwiesz.
- A ty to kto?  - Powiedział Eric.
- Ja to Mroczny Libero i nie radzę się podszywać pode mnie ,bo nienawidzę takich ludzi. - Powiedziałam bez żadnych uczuć w głosie. Gdy to powiedziałam popatrzyłam na Nagumo,  uśmiechnęłam się wrednie, skłoniłam się w pół i zniknęłam tak szybko jak się pojawiłam. Obserwując ich z drzewa słyszałam o czym rozmawiają i że on chce się z nimi zmierzyć. Gdy grali on użył Atomowego Błysku ,to dla mnie to przekroczyło granicę szybko podbiegłam i złamałam jego technikę hitssasu. Wszystkie oczy wyglądały jak pięć złotych. Gdy trenerka rozmawiała z nim i zapytała o szkołę to usłyszałam głos Hiroto ,który powiedział że jest z Akademii Aliena. Hiroto kopnął piłkę która rozbłysła i pokazała Nagumo w stroju swojej drużyny z Akademi Aliena oczywiście ja byłam niedaleko i też na mnie to podziałało.  Miałam na sobie kombinezon  z kapturem w kolorze czarno-fioletowym i peleryną. Na twarz miałam namalowany kryształ a na rękach rękawiczki bez palców. Nagumo nagle się odezwał:
- No proszę, proszę czy to nie jest zdrajca i były kapitan Kryształowego Cienia.- Powiedział z obrzydzeniem.
- To ja, ale nic ci do tego. - Wysyczałam przez zaciśnięte zęby.
- Tak, może nam w końcu pokarzesz swoją twarz.- Gdy to powiedział złapał mnie za ręce, a Hiroto ściągnął kaptur. Gdy podniosłam głowę to wszystkim zaparło dech w piersi. Z moich oczu poleciały łzy smutku i bezradności. Gdy wyrwałam się z uścisku Nagumo to krzyknęłam:
- Nigdy nie wrócę z wami!!
- Przekonamy się.
Nagle rozbłysło jasne światło, a mnie w pasie złapał Nagumo i gdy już znikaliśmy krzyknęłam:
- Pomóż mi Jude i znajdź mnie!!
To były ostatnie słowa które powiedziałam zanim straciłam przytomność.
POV JUDE
Gdy wszyscy zobaczyliśmy pod strojem Akademii Aliena Shi to poczułem jak serce mi staje. Gdy się kłócili to się przyglądaliśmy  z boku. Lecz gdy ona została złapana w pasie przez Nagumo i krzyknęła bym jej pomógł  i znalazł to ruszyłem w ich stronę ,ale było za późno bo oni zniknęli. Padłem na kolana i zacząłem płakać i szepnąłem do siebie:
- Będę podążać za mapą która doprowadzi mnie do ciebie Shi.
Poczułem rękę na barku. Odwróciłem się, a tam stał  Mark który powiedział bym się nie martwił bo będziemy jej szukać wszyscy razem. Po tym wszystkim poszliśmy do karawanu, a tam usnąłem.
**********************************
Elo wami moje miśki 🐼🐻🐼i jak się podoba rozdział. Zachęcam do komentowania i gwiazdkowania kiedy się podoba.  Przypominam również o poprawianiu mnie pod względem ortografii. Widzimy się w następnym rozdziale.

Inazuma Eleven i Nieznajoma Dziewczyna[ ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz