Jacky

4 2 0
                                    

      PERSPEKTYWA ANTIGERA

Jeju , Havi na prawdę ma finał na punkcie tej Sparky . Powoli zaczyna mnie to denerwować.  Dzisiaj ona ma przyprowadzić jakieś swoje psiapsióły. Tiaaaa... po prostu super.

                      TIME SKIP
Przyszły. Sparky , jakaś ruda i... wow!
- em... no cześć. Jestem Antiger. - Powiedziałem.
- Cześć, Jacky jestem. - Odparła . I też była tigerkiem. I te piękne , długie włosy spływające falami po policzkach. Miała zielone oczy z świecącymi iskierkami.  Zaczęliśmy się w siebie wpatrywać. To trwało jakieś 5 minut. W końcu zawołał nas niebieski. Rozejżałem się , wyglądało to dość niezręcznie. Oblałem się rumieńcem co jeszcze bardziej pogorszyło sytuację.  W końcu bąknąłem ciche "heh". I zaprowadziłem dziewczynę do pokoju dziennego. Ashley przywitała Jacky , najwyraźniej się znały. Zapytałem o to Misty. Odpowiedziała , że tak , są przyjaciółkami , ale tygrysica nie przychodziła tu  , ponieważ jej ojciec nie przepadał za panem Donaldem ( ojcem Misty ). O więcej już nie pytałem , bo zająłem się rozmową. Z moim żeńskim odpowiednikiem. Cały dzień tu siedziała , więc miałem z kim gadać. A " ta ruda " bardzo przypominała foxa. Jak widać się zaprzyjaźnili. ( awww... słodko odp. Autorki ).

Mam nadzieję ,że się podobało. Zachęcam do obserwowania profilu i serdecznie dziękuję za poświęcony czas mojej opowieści. Następne żeście pojawią się już niedługo!

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 25, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

An i meOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz