Gorące, niby piec usta. Słodkawe, o gorzkim posmaku. Skutek zpewnie źle dobranych proporcji pomiędzy miłością a nienawiścią. Lub mąką a cukrem.
Delikatne palce, których dotyk przypominał papier ścierny powoli po skórze wodząc. Nie raz i nie dwa zdarzyło im się ją przeciąć.
Jak kawałek ciasta.
Modląco słodkie, złączone wargi , o czekoladowym posmaku, otępione mdłym zapachem wanilii i pustymi kaloriami zmysły. Podobnie do słów.
Resztki kremu w kąciku Akiowych ust- resztki nienawiści w Yuutowym sercu.
— Wyszedł trochę zbyt mdły.
— To dziwne. Dodaliśmy przecież wszystkie składniki — zabrakło tylko nas dwóch.
"Masz ochotę na słodko-gorzki grzech, czy może wolisz torcik orzechowy?"
Wolę tort.
CZYTASZ
Płomienie [Inazuma Eleven]
FanfikcePłomienie pasji które trawią moją duszę miały nigdy nie znać końca. I dobrze. Bo gdy dogasną, zostanie ze mnie tylko proch. Angstowe OS o postaciach i shipach z Inazumy, pisane bardziej dla mnie aniżeli dla kogokolwiek innego. Zakochałam się od nowa...