~5~

201 8 1
                                    

Obudziłam się a nad demnom stał zdziwiony Aphordi.
- Coś się stało- zapytał - krzyczałaś coś przez sen- dopowiedziała
- Nic- odparła
- Przeciesz widzę że coś się stało - odpowiedziała
- No dobra widzałam moją przeszłość- o dparłam
- I co takiego zobaczyłeś?- zapytał
- Że jesteś moim bratem-odparłam- czy to prawda- zapytałam. On tylko przytaknoł postanowiłam pójść z nim na spacer. Chłopak opowiadał co się stało i dlaczego to nie pamiętam. Nagle rozpętała się burza.
- Chodźmy do mnie - powiedzał chłopak - jest najbliżej. Ja tylko przytaknełam po dwóch minutach byliśmy na miejscu. Stanęliśmy w drzwiach ociekając woda. Aphordi poszed po coś gdy wrucił ze sobom miał ręczniki. Poszliśmy do jego pokoju. Robiło się coraz później a burza nie ustawała. Aphord zaproponował rzebym została na noc zgodziłem się. Zadzwoniłam do mamy ona też się zgodziła. Zeszliśmy na dół do jadalni gdzie siedzała kobieta pijąc kawę. Gdy mnie zobaczyła źrenice jej się rozszeżyły.

~~~~~~Pani Lovle~~~~~~~~~~
Nie mogę w to uwierzyć moja mała Lili. Co ona tu robi. Mój syn przygotował gorącym czekoladę dla siebie i dla dziewczyny po czym poszli do jego pokoju. Zawołała syna do swojego gabinetu.
- Co ona tu robi- zapytałam chłopaka - czy ona o wszystkim wie-dopowiedziała.
- Byłem i niej na noc i w nocy obudziły mnie jej krzyki - odpowiedzał mi syn
- Co to ma do rzeczy?- zapytałam
- Powiedzała że śniła jej się przeszłość - odpowiedzał

~~~~~~oczami Aphordi'ego ~~~~~
Wyszedłem z gabinetu i poszłam do Lili

~~~~~~~oczami Lili~~~~~~~~~~~~
Chłopak wrucił do pokoju z albumem na zdjęcia otworzył ja a mi za karzdym zdjęciem przypominało się jak było przed wypadkiem. Jeśli to prawda że jesteśmy rodziną to dlaczego ja o tym nie wiedzałam.

Lili dowiaduje sie prawdy o prawdziwej rodzinie. Co wydarzy się dalej.
Z góry przepraszam za wszystkie błędny. Mam nadzieje że się podobało. Zostaw gwiazdkę i komentaż
Dozobaczenia

ja i moja gra || Inazuma Eleven ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz