~6~

214 8 0
                                    

Obudziłam się w domu nie pamiętam jak tam dotarłam. Zaczęły mi się przypominać wydarzenia z wczoraj. Przebrała się w stryj sportowy i postanowiłam pójść na bojsko koło rzeki. Nikogo tam nie było więc postanowiłam poćwiczyć moje strzały:
Lodowa pułapka( technika obronna)
Lodowa wiedza ( strzał)
Lodowa ściana ( technika bramkarska lub obronna)
Kula lodu (strzał)
Lodowy kieł ( strzał)
Lodowa bariera (technika brankarska lub obronna )
Lodowe skrzydło (strzał lub technika obronna )
Lodowe pędy  ( technika obronna lub strzał )
Lodowy smok ( strzał )
Wilk polarny ( strzał )
Po wykonaniu wszystkich technik wrzuciłam do domu na obiad. Postanowiłam ponownie pójść na boisko. Gdy doszłam na miejsce zobaczyłam grającą drużynę Reimona i jakiegoś chłopaka . Zaraz to przecież Jude . Zeszłym na dół i postanowiłam zabrać im piłkę. Jude strzela na bramkę. Wyskoczyła do góry i przechwyciłam przedmiot. Wszyscy było zdziwieni zwłaszcza Jude.
- Jude co ty wyprawiesz!?-krzyknełam na niego.
- O czejść Lili ja no nic nie robie- odpowiedzał ze sestresowany tom sytułacjom
- Właśnie widzę to twoje ,,nic nie robie" - odparła
- To wy się znacie- naszą dyskusję przerwał Mark
- Tak - odpowiedziałam
- Szukałem cię po całym mieście asz poszłam do twojego domu i twoja mama powiedziała że jesteś na boisku.
- To prawda byłam tu ale potem poszlam- odpowiedziałam
- A dla czego nie było cię w szkole
-zapytał mnie Jude
- Byłam u Aphordi'ego na noc- odpowiedziałam
- Jak to u niego byłaś- zapytał chłopak
-Tak to - odpowiedzał Aphordi który nagle pojawił się na boisku. Chłopak podszedł do mnie i dał mi jakieś zdjęcie. Na którym byłam z nim jako dzieci. Na dole był napis: Nigdy o tobie nie zapomne. Nawet śmierć nas nie rozłaczy. Proszę przypomnij sobie o mnie przypomnij sobie tę wzzystki piękne chwile.
Gdy skończyłam czytać popatrzyła na chłopaka ten podniósł na mnie wzrok.
- Proszę przypomnij sobie- powiedzał- kocham cię - zaraz odpowiedzał
- Ja też cię kocham. -odpowiedziałam i go przytuliłam. W ten podszedł do nas Jude
- Jak to go kochasz - zapytał
- Jude to nie tak - odparłam
- A jak- zapytał ponownie i doszedł. Chciałam pujść za nim ale zatrzymał mnie Aphordi
-Li zostaw go teraz pewnie chce zostać sam- powiedzał chłopak. Zaczęłam płakać. Gdy chłopak to zobaczył przytulił mnie mocniej a ja wtuliłam się w jego bluzę.
Podszedł do mnie Mark
- Wyjaśnisz mi to wszystko- zapytał.
- Chodzi o to że Lili jest moją siostrą- powiedzał Aphordi
- Ale jak to przecież mówiłeś że nie masz siostry.- powiedzał zdziwiony Mark
- Bo ona miała wypadek samochodowy w którym straciła pamięć i została adoptowan przez jakimś rodzinę. Ale musiałem jej to uświadomić.- odpowiedzał chłopaką a ja dalej wtulałam się w jego bluzę. Ruszyłam do domu. Gdy dotarłam na miejsce szybko poszłam do swojego pokoju i się w nim zamknęłam. Nie miałam ochoty z nikim gadać. Moje myśli krążyły wciąż wokuł Juda. Ja go kocham naprawdę go kocham ale nie wiem czy on mnie też.

Czy Jude kocha Lili i czy zostaną parą. Jak myślicie?
Przepraszam za wszystkie błędy. Mam nadzieje że się podobało. Zostaw gwiazdkę i komentarz.

Dozobaczenia


ja i moja gra || Inazuma Eleven ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz