Prolog

397 27 7
                                    

Szedłem zatłoczoną tokijską ulicą. Musiałem się śpieszyć gdyż zaraz rozpoczynały się lekcje w moim liceum. Do moich nozdrzy docierało mnóstwo rozmaitych zapachów. Rozpoznałem słodki zapach ludzkiego mięsa. Zaraz po tym wyczułem namiętny zapach elfickiej dziewczyny. Prychnąłem. Mimo iż elfy były jednymi z najpotężniejszych istot. Jako jedni z nielicznych potrafią władać magią. Jednak gardziłem nimi i uważałem że nie zasługują na nawet odrobine odrobinę szacunku.

Nagle poczułem że na kogoś wpadam.

-Patrz jak łazisz, kretynie!

Spojrzałem na leżącą na ziemi dziewczynę. Miała krótkie, granatowe włosy i granatowe oczy. 

Pociągnąłem nosem i uśmiechnąłem się pod nosem. Ghoul.

-Czy my się skądś nie znamy? - Spytałem.

Dziewczyna prychnęła pogardliwie. Jej oczy wyrażały pogardę do mojej osoby.

-Chodzimy do jednej klasy, dupku! - Krzyknęła, wstała, otrzepała się z brudu ulicy i wyminęła mnie uderzając przy tym z bara.

Parsknąłem śmiechem i ruszyłem ku budynkowi liceum. Pszedłem do sali w której miałem mieć lekcje. Usiadłem w ostatniej ławce pod oknem. Zwykle siedzę w pierwszych ławkach ale dziś nie miałem ochoty grać idealnego ucznia. Położyłem głowę na ławce i czekałem aż rozpoczną się zajęcia. Nagle poczułem silny zapach maga.

-To moje miesjce. - Usłyszałem obok siebie.

Podniosłem głowę a mój wzrok padł na wysokiego czarnowłosego chłopaka.

-Masz pecha, Sasuke. - Warknąłem.

Chłopak prychnął. Uderzył pięścią w blat ławki. Spojrzałem na jego twarz. Gościło na niej opanowanie ale w oczach miał nienawiść.

-Zasrany ghoul! Myślisz że masz jakiekolwiek  prawo by przebywać ze mną w jednym pomieszczeniu?! - Warknął a jego dłonie pokryły się ogniem

"~Magia ognia? Pierwszy raz widzę by ktoś ją opanował. No ale co się dziwić. Jest Uchiha.~

-Myślisz że te twoje płomyki mi coś zrobią? - Zaśmiałem się.

-Spokój! - Krzyknął stojący w drzwiach nauczyciel.

Sasuke warknął i spojrzał na mężczyznę.

-Tak jest, Kakashi-sensei. - Mruknął i odchodząc posłał mi mordercze  spojrzenie. - Pożałujesz że się urodziłeś.

*****************************

Witajcie!

To pierwszy rozdział mojego nowego powiadania. Mam nadzieję że się podoba. W komentarzach piszcie swoje zastrzeżenia!
Do następnego!😘😘

InnyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz