- Jesteś może głodna? - zapytał Max.
- Nie, dzięki napiję się wody - odpowiedziałam z uśmiechem. Podał mi szklankę, do której nalałam wody.
- Nalegam - uśmiechnął się do mnie szeroko.
- Oj, no dobrze już. Co to będzie?
- Naleśniki.
- Jeju, kocham je! - przytuliłam go, a kiedy się odkleiłam od jego klatki piersiowej wskazał na swój prawy policzek.
- No chyba żartujesz!
- Nigdy nie żartowałbym z takich rzeczy - prychnęłam i usiadłam przy stole - No ej! Co z moją nagrodą?
- Jak będą dobre to dostaniesz tego buziaka - odpowiedziałam z rozbawieniem.
- No dobra - udawał focha i wrócił do smażenia naleśników.
- Zaraz wracam - wstałam od stołu i włączyłam telewizor w salonie - Co chcesz obejrzeć?
- Jakiś horror!
- Nigdy w życiu, może następnym razem.
- To będzie następny? - wyjrzał zza kuchni i uśmiechnął się szeroko.
- Co powiesz na komedię romantyczną? - zignorowałam jego pytanie.
- Okej.
Poszłam do kuchni i zrobiłam popcorn. Zaniosłam go na stół, biorąc także sok i dwie szklanki.
Ułożyłam się wygodnie przed telewizorem, kiedy nagle Max z pełnymi dwoma talerzami naleśników usiadł obok mnie, podając mi jeden polany syropem.
- Dobra zasłużyłeś na nagrodę - zbliżyłam usta do jego policzka, kiedy ten odwrócił się do mnie twarzą i musnęłam jego wargi moimi. Nagle poczułam narastające we mnie ciepło i piekące policzki. Mimo tej reakcji uśmiechnęłam się i dokończyłam jedzenie. Nie mogłam skupić się na filmie. Wciąż gorączkowo zerkałam na chłopaka, aż w końcu wbrew mojej woli przyciągnęłam go do siebie i napierałam ustami na jego, kiedy już odwzajemnił pocałunek.
Leżeliśmy tu długo, zbyt długo, bo usłyszałam dźwięk kluczy na szafce w korytarzu. Szybko odkleiłam się od chłopaka i ponagliłam go, żeby poszedł do mojego pokoju. Udałam się w stronę taty.
- Hej, tato. Nie przeszkadza Ci, że pójdę teraz do swojego pokoju z tym jedzeniem i posprzątam wszystko później? No wiesz mam jeszcze trochę nauki i pomiędzy lekcjami zrobiłam sobie "krótką" - zrobiłam znak cudzysłowia w powietrzu - przerwę.
- Oczywiście tylko nie zapomnij tego zrobić.
- Dziękuję! - pocałowałam tatę w policzek i wróciłam do salonu po jedzenie, idąc w końcu do pokoju.
- Hee - odwróciłam się w stronę łóżka, a ten spał już pod kołdrą - NO ALE W MOIM ŁÓŻKU? - krzyknęłam, a ten nie zareagował. Usiadłam, więc na niego okrakiem i musnęłam ustami jego ucho.Na mój gest cicho jęknął a ja się zaśmiałam. Otworzył oczy i odwrócił nas tak, że teraz ja byłam na dole. Przykrył mnie mocno kołdrą, a ja w podzięce wyciągnęłam ręce i pociągnęłam go za włosy, aby opadł na łóżko.
- No już cicho! Bo nas tata usłyszy i będzie po mnie. A tego przecież nie chcemy.
- Z tym się zgodzę, ale nie zmienia to faktu, że...
- Nawet nie kończ! Idź już lepiej do domu, późno już.
- Wyganiasz mnie? - zrobił minę prosząc ego szczeniaka.
- Tak, no to do jutra! Jeszcze raz dzięki za książkę.
Kiedy wyszedł poszłam prosto pod prysznic. Umyłam się i wyszłam po 30 minutach. Wysuszyłam lekko włosy suszarką i ubrana w długą koszulkę taty, sięgającą mi do połowy ud - weszłam pod kołdrę i z małym rozmarzeniem o Maxie usnęłam w głęboki sen.
CZYTASZ
Pierwsza Miłość
RomanceAllie jest uczestniczką bójki szkolnej. Max "wybawia" ją z kłopotów i wyznaje miłość. Jak potoczy się życie Allyson? Czy także pokocha chłopaka i będzie to dobra decyzja? Czy jej zachowanie zmieni wszystko? Tego dowiecie się właśnie w tej książce :)