-Chcialbym ubiegac sie o zostanie pilotem- odpowiadasz po namysle.
Od zawsze marzyles o lataniu takim F16 z predkoscia dwoch machow. Czy taka latajaca fortece B52 z bombami termojadrowymi na pokladzie. Czy moze jeszcze takim legendarnym Black Hawkiem transportujac zolnierzy, jak w "Helikopterze w ogniu".
-O...ambitnie- stwierdzil ni to do siebie, ni do ciebie gosc za lada- Rekrutacja w pokoju numer siedem na pietrze.
-Dziekuje- odpowiadasz, po czym kierujesz sie w strone schodow, zastanawiajac sie nad swoja przyszloscia. Stwierdzasz, ze dokonales dobrego wyboru. Piloci duzo zarabiaja i sa bezpieczni, w porownaniu do innych zolnierzy. Siedza sobie tylko za steramii bombarduja cele, za pomoca GPS-u. Przynajmniej ty sobie to tak wyobrazales.
Wszedles po schodach i zaczales szukac wlasciwego pokoju. Minales marynarke wojenna i natrafiles na te wlasciwe.
Szybko zapukales. Chciales to miec juz za soba.
-Wejsc!- odezwal sie przytlumiony glos.
Nacisnales mosiezna klamke i wslizgnales sie do srodka.
-Dzien dobry- powiedziales.
Starszy mezczyzna siedzacy za biorkiem nie odpowiedzial.
Moze powinienem zasalutowac?, przemknelo ci przez glowe. W kazdym razie, bylo juz na to za pozno.
Pokoj byl schludnie urzadzony i przestronny. Na biorku panowal lad. Na scianach wisialy zdjecia samolotow i helikopterow. Na jednym nawet zauwazyles lotniskowca. Duzego.
-Rekrut, he?- zapytal w koncy mezczyzna.
-Tak...sir!- tym razem zasalutowales, stajac na bacznosc.
Zolnierz wstal i zmierzyl cie wzrokiem, od stop do glowy, cos mruczac do siebie. Po ogledzinach, ktore najwyrazniej wyszly pozytywnie, siegnal po jakis papier i podal ci go.
-Prosze to uzupelnic, rekrucie.
Byl to formularz o twoich danych.
-I prosze przyjsc za tydzien na badania lekarskie- dodal, tonem swiadczacym, ze sprawa zamknieta- Do widzenia, rekrucie za tydzien.
Widocznie nie chcial tracic zbyt duzo swojego cennego czasu na jakiegos "rekruta".
Ty wyszedles z pokoju salutujac. Wpatrywales sie w kartke.
No, szybko poszlo.
PRZEJDZ DO ROZDZIALU 9
CZYTASZ
Can you survive? Zdecyduj i przezyj RPG
AdventureNie jest to zwykla ksiazka. Tu sam, Czytelniku, podejmujesz decyzje i wplywasz na przebieg wydarzen. Dlatego tez powiesc ma kilka ciekawych zakonczen. Milego czytania!