To znowu się stało... Będąc w stanie pół snu pół przebudzenia z za mojego prawego ucha usłyszałem męskim, grubym głosem ''Hej''. Przestraszyłem się i spojrzałem na mojego psa który patrzył się właśnie w miejsce z którego słyszałem głos, zważając na to widocznie nie jestem jedynym który to widzi i słyszy odwróciłem się gwałtownie ale nic tam nie było...