King/H.S/ZAWIESZONE!

3.Jaka rakieta?!Jacy Rosjaninie?

***HARRY***

Prawie 9 lat od kiedy Nell ode mnie odeszła, zabierając mojego syna ze sobą. Rok temu zerwałem zaręczyny bo nie potrafiłem kochać Vannesy. Nie umiem już nikogo kochać.

Jakiś czas temu wynająłem prywatnych detektywów żeby pomogli mi odnaleźć Nell i Karola.  Jej rodzice nawet nie wiedzą gdzie jest ani co się z nią dzieje. Wiem, że jakby nie daj boże nie żyła jej rodzice zostaliby o tym poinformowani, ale ona żyje i cieszy się z swoim życiem. Szkoda, że ja tak nie potrafiłem zrobić. Wynajęci przez mnie ludzie nie znaleźli nic o niej,żadnego szczegółu wzmianki czy informacji zdrowotnych, musiała zmienić nazwisko po tym jak wyjechała.

Na swoim biurku mam cały czas teczkę w której trzymam wszystkie dokumenty, zdjęcia Nell i Karola które zostały zrobione już dawno temu i  pozostały mi na wieczną pamiątkę.Czasami mam taki dzień albo wieczór kiedy biorę do ręki fotografię małego i patrze się w nie, zastanawiając się jaki on może być. Czy jest podobny do mnie albo czym się interesuje. Wiem, że nawaliłem i nigdy nie dostanę od niej przebaczenia mówiąc jej te wszystkie okropne rzeczy. Nie potrafiłem być wtedy ojcem, Byłem następcą do tronu nie miałem na to czasu.

Teraz moja siostra wychodzi za mąż i wyprowadzi się z głównego pałacu do rezydencji na drugim końcu miasta. Będę sam, moja mama się nie liczy bo ona siedzi na jednym końcu, a ja na drugim i widzimy się na śniadaniu, obiedzie czy kolacji które niekiedy jem w domu.

Moi przyjaciele powiedzieli, że znajdą dla mnie jakąś dziewczynę do towarzystwa, ale już drugi raz się nie dam wciągnąć w to. Vanessa była pierw wynajęta przez Liam'a, a później myślałem,ż e ją kocham, oświadczyłem się, mieliśmy wziąć ślub i założyć przwdziwą kochającą się rodzinę. Nie udało się, dowiedziałem się, że ma romans z jednych z moich ochroniarzy. Co najlepsze, że to trwało od kiedy kazałem jej chodzić z ochroną.Leciała tylko na tył jaki by mogła zdobyć i na moje pieniądze.

Zastanawiam się czy Nell  będzie na spotkaniu klasowym.Szkoda, że nie ja na taki pomysł nie wpadłem.Czy ją kiedykolwiek zobaczę?Czy poznam mojego syna?Te pytania, ta niepewność jest we mnie od dawna.

~~~~

-Harry!-krzyknął Niall

-Co?

-Znowu mnie nie słuchasz nie dziw się jeżeli na Wielką Brytanie spadnie rakieta od Rosjanin!-krzyknął po raz kolejny

-Jaka rakieta?!Jacy Rosjaninie?-pytam,a on uderza się z otwartej głowy w czoło

-Nie słuchasz!

-Wybacz,ale nie potrafię się skupić-mówię

-Bo?

-Spotkanie klasowe-odpowiadam

-Jesteś idiotą czy idiotą?

-Nie denerwuj mnie

-Zadzwoniłeś tam?Spytałeś czy przyjęła zaproszenie?Myśl to nic nie kosztuje,wiesz o tym?

-Idę po laptopa

(#Harry/$-dyrektor szkoły)

#-Halo z tej strony Harry Styles czy rozmawiam z dyrektorem szkoły?

$-Tak panie Styles przy telefonie o co chodzi mojemu najlepszemu uczniowi?

#-Ma pan może potwierdzenia osób na bal "Powstania"

$-Tak mam wysłać ją?

#-Będę panu wdzięczny

$-Na ten sam adres co wysłaliśmy e-mail?

#-Poproszę

$-Zaraz prześlę

-No widzisz i już mamy listę-powiedział Horan

-Jezu stary ja nie wiem co bym bez ciebie zrobił

Zaczęłam przwijąc listę i szukając jej imienia.Z tego co przeczytałem przybycie potwierdziło 254 osób z mojego roku i ze starszego roku.Zawsze spotkania robią z dwóch różnych roczników.Rok temu też tak było,że był jeden rocznik i rok albo dwa lata różnicy drugi rok.

*John Green~potwierdzono

*Alison Weerkly~potwierdzono

*Nell Blanc~potwierdzono

-Nell Blanc?-zdziwił się Niall-Co to za nazwisko?

-Normalne idioto czyli ma kogoś-wstałem z fotela i wyszedłem  z pokoju,skierowałem się do "błękitnego pokoju" gdzie mamy alkohol i nalałem sobie do jednego z kieliszek whisky 

-Będziesz teraz pić?-a ja myślałem,że on sobie pójdzie

-Tak będę ,jak masz problem to wyjdź

-Nie nie mam problemu tylko weź się podziel,a nie

*************

Hejka^_^

Jak się podoba rozdział?

Zapraszam na nowe książki "Numer/J.B" i "Były mojej przyjaciółki"

Snap--> madziula1994j <-----dzisiaj dużo tam dodałam 

Madzia:*