pięć minut
seul pustoszeje z drastyczną szybkością
jest wypełniony gęstym powietrzem, które nosi ze sobą potworne echo nieba
yoongi ma wrażenie, że słyszy trzask rozbijanego szkła lub odgłos dudnienia bębnów, a może tak jest naprawdę
to już nie dotyczy ludzi, lecz czegoś zupełnie wyżej, co wydaje się być fascynującą tajemnicą
siedzi na plastikowym krześle, do którego poprzyklejane są gumy i myśli czy nie wziąć jakiegoś słodkiego napoju z baru obok, skoro i tak większość z otoczenia się wyniosła
właśnie, większość
yoongi zauważa kilku mężczyzn w białych maskach upiorów z licznymi zdobieniami, którzy ubrani są w kolorystyce czerwieni, fioletu i granatu
trzymają w dłoniach pistolety, noże, pręty, a nawet włócznie, młotki z gwoździami i szorstkie sznury
i wtedy jeden z nich odwraca się prosto w jego stronę
-Pozbądź się wszelkiej litości.