Pewnej bardzo ładnej nocy, chłopiec o imieniu Yuki, przechadzał się po placu budowy.
Szkołę skończył cztery godziny temu. Chłopiec nie chciał wracać do domu, ponieważ wiedział, że Andrzej (jego matka) go zabiję. Dostał ostatnio piątkę ze sprawdzianu, a MarIa (czytaj z akcentem na "I") (jego tata, imigrant z Meksyku) nie lubi jak jego syn dostaje dobre oceny. Woli jak dostaje świerzaki od koleżanek i w mordę od kolegów (lub na odwrót).Cześć misiaczki co tam u was? Dobrze? To świetnie! Ja mam zamiar zabrać się za to opowiadanie i tym razem je skończyć 🙉 Ale czy mi się to uda to tego nie wie nikt 😷 Do zobaczenia dzieciaczki :)

CZYTASZ
Betoniarka fic
Fantasy8:00 - Jem kanapkę, 8:30 - nudzę się, 9:00 - idę do szkoły, 10:00 - nudzę się ponownie, więc moja wyobraźnia zaczyna działać, 11:00 do 11:30 - powstaje to...