Baby x Ennard

545 19 7
                                    

Baby
Kolejna ponura noc, nocny stróż właśnie lampi się na mnie, co mnie denerwuje. W końcu wygasło światło i prąd i musiał się dostać do Funtime Freddiego i Bon Bon'a. Jak narazie dobrze mu idzie. W tym czasie kiedy on był u Chłopaków poszłam do Ballory, tak poprostu, aby z nią pogadać. Po dłuższym czasie usłyszałam dziwny dźwięk z pomieszczenia do którego nie wchodziłam nigdy bo się bałam. Wyglądało ono podejrzanie, więc nie wchodziłam kiedy szlam w jego kierunku i stałam prosto przed tymi drzwiami cofnęłam się o dwa kroki i wpadłam na....
- O Boże, przepraszam najmocniej...Ennard- z lekkim postrachem popatrzyłam w jego stronę, on się uśmiechnął i powiedział:
-Nie wzywaj pana Boga Swego na daremno, gdzie idziesz?
Nie mogłam mu powiedzieć prawdy.
-Em... do... Funtime...Foxiego! Nom
- Spoko, no to narazie
- Pa
Skoro pomyślałam o niej to do niej poszłam. Szukałam jej,ale nie mogłam jej znaleźć. Pomyślałam o najgorszym albo nocny stróż jej coś zrobił albo mijamy się nawzajem albo jest w tym dziwnym pomieszczeniu. Nie zastawiajac się poszłam do tego pokoju. Znowu zamurowałam przed drzwiami ze strachu. Zamykając oczy otworzyłam drzwi naal nie patrząc i weszłam do środka. Kiedy je otworzyłam zobaczyłam mojego okropnego wroga. To coś, ta maszyna do zabijania, która zniszczyła moją sławę i zniszczyła pizzerie. Przed oczami przeleciała mi ta dziewczynka, jej martwe ciało, jej płaczący ojciec, te wszystkie przestraszone dzieci. Chciałam jak najszybciej uciec, kiedy się odwróciłam drzwi były zamknięte nie miałam jak uciec kiedy się poddałam i podeszłam z otwartymi rękoma, pewna siebie i pewna, że zaraz umrę. Gotowa na wszystko. Kiedy ta wstrętna maszyna wzięła zamach to zamknęłam oczy i usłyszałam huk. Kiedy je otworzyłam zobaczyłam zepsutą maszynę i nieprzytomnego Ennarda. Ze łzami w oczach rzuciłam się na niego i zaczęłam przepraszać
- Czemu płaczesz? - zapytał się Ennard
- Ty się mnie pytasz, ocaliłeś moje życie i ty się pytasz czemu płacze? Przecież ty umrzesz.-
Ennard zaczął się śmiać- Czego się śmiejesz ?
- Widzisz tą cześć niedaleko mnie
- Tak
- Podaj mi je
Podeszłam do tej części, podniosłam ją i podałam Ennardowi. A on przyczepił ja sobie do nogi i wstał jak zdrowy
- Nie rozumiem?- zapytałam
- Kiedy dostaje nowa cześć mogę przeżyć. Przecież z tego jestem zbudowany.
Pinowni się na niego rzuciłam.
- Kocham cię Ennard
- Ja ciebie też Baby

FNAF ❤One-Shoty❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz