Rozdział 20

858 12 2
                                    

Zaczęłam krzyczeć i próbowałam się uwolnić z jego silnych objęć.Niestety źle rozegrałam tę wojnę, ponieważ przywiązał do ogromnego łoża.Moje nogi pozostały w rozkroku a ręce przywiązane za moją głowę,poczułam się...strasznie.Wcale nie znam Kacpra a on już czegoś ode mnie oczekuje.Założył mi knebel na usta i zakrył moje oczy jakąś szmatą.Przyznam,że nie podobało mi się jego zachowanie, ale jak mam mu to powiedzieć skoro mam jakąś jebaną szmatę na twarzy! Poczułam jego dłonie na moich biodrach i po chwili usłyszałam odgłos dartej tkaniny. Poczułam się naga i jeszcze o nie tego nie wytrzymam zaczął dotykać mojej cipki,tego było za wiele. Kacper jest tak okropny,że postanowił lizać moją koleżankę(fuuu obrzydlistwo ). Przeszedł do moich nagich piersi, chciałam go w jakikolwiek sposób go powstrzymać ale nie dało rady. Poczułam jak Kacper się podnosi z łoża i słyszę jak się rozbiera. Poczułam go... wbił się we mnie i zaczął ostro się we mnie poruszać,przyznam,że z początku było koszmarnie ale teraz czułam się komfortowo. Normalnie mnie rżną, po dłuższym czasie jego szaleństw doszedł a ja razem z nim. Zaczął wylizywać białą cieczy wylatującą ze mnie. Później dalej był we mnie ale poruszał się delikatniej. Byłam tak wykończona,że zasnęłam jak tylko ze mnie wyszedł. Poczułam jak zdejmuje mi szmatę z twarzy i całuje mnie czule w czoło. Ubrał się i zaczął odpinać mnie od tego łoża z łańcuchami. Wziął mnie na ręce i wyniósł mnie do normalnej sypialni. Zasnęłam...
************************************************

Oczami Kacpra

Zauważyłem Gosię proso przed drzwiami do mojego ulubionego pokoju,był to pokój seksu i niebezpieczeństwa.Tak bardzo jej pragnąłem ,że wtargnąłem z nią do pomieszczenia,przywiązałem i wbiłem się w nią. Była ciasna i podniecająca. Doszedłem wraz z nią. Nie chciałem z niej wychodzić ale musiałem,zaopiekowałem się nią później i położyłem spać. Poszedłem na parter do kuchni przyżądzić jakiś obiad,wiedziałem,że kruszynka śpi więc zamknąłem mieszkanie na klucz i pojechałem do sklepu.Gdy wróciłem sprawdziłem czy moja piękna odpoczywa i faktycznie. Spała przesłodko,tak bardzo pragnąłem do niej dołączyć ale niestety nie mogłem. Zgwałciłem ją i na dodatek nie jestem jej chłopakiem...jaki ze mnie kretyn..

Hej miśki :) next rozdział = 20 *** + mnin.3 kom.Jeśli macie pomysł jak rozwinąć akcje piszcie na prywatnych wiadomościach do mnie :) Dzięki ,miłego dnia ;*

Seks Układ《ZAKOŃCZONE》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz