Minęła już godzina odkąd tutaj jestem. Pije drugiego drinka przez co powoli zaczynam odczuwać działanie alkoholu krążącego w moim ciele. Więcej mówię, głośniej się śmieje a co najważniejsze nie jestem już taka spięta jak na początku.
Im bardziej jestem pijana tym bardziej mam ochotę tańczyć i śpiewać, co chwilę nucę piosenki, które lecą w barze i wystukuję rytm ręką na kolanie.
- Słyszałem, że studiujesz muzykę. - Odezwał się Francis widząc moje zachowanie. - Jesteś dobra? - Spytał unosząc wyzywająco brew.
- Najlepsza. - Krzyknęła Pinnock obejmując mnie za szyje, dała mi buziaka w czoło a następnie odwróciła się do bruneta. - Przewróciłaby cię na kolana. - Oznajmiła pewnie na co się zaśmiałam wywracając oczami.
- Może mu pokażesz, co mała? - Rzucił pomysł Jackson, przełknęłam głośno ślinę, nie wiem czy jestem AŻ tak pijana. - No dajesz Harlow. - Ponaglił z głupkowatym uśmiechem cisnącym mu się na usta. Musi mieć teraz na prawdę niezły ubaw, zawsze musi mnie w coś wpieprzyć.
- Nie daj się prosić Brooklyn. - Krzyknął Jayden.
- Dobra, załatwcie mi mikrofon. - Chłopaki zaczęli gwizdać i klaskać a ja sięgnęłam po drinka, którego wypiłam do samego końca duszkiem. Potrzebuje dodać sobie odwagi.
Ruszyłam na scenę, na której zazwyczaj grają lokalne zespoły. Stanęłam na niej przyglądając się z przerażeniem masie ludzi na parkiecie oraz w boksach. Odwróciłam się do Cole'a, który podał mi mikrofon szczerząc się jakby był niespełna rozumu.
- Dajesz króliczku.
- Oh, wal się Jackson.
- Ranisz. - Złapał się jedną ręką za serce a drugą udał, że ściera łzy, wywróciłam tylko oczami a następnie zwróciłam się do Dj'a.
Poprosiłam go aby puścił podkład piosenki, od której właśnie zaczęła się moja przygoda ze śpiewaniem. Do tej pory pamiętam jak puszczali to na Mtv a ja darłam się do mojego mikrofonu, który tak się składał był zazwyczaj miotłą lub ewentualnie szczotką do włosów. Dj zmienił muzykę a głowy ludzi zaczęły odwracać się w moim kierunku. Usłyszałam początek piosenki Britney Spears ' Baby One More Time'. Zamknęłam na chwilę oczy aby lepiej się skupić. Chcę do granic możliwości brzmieć właśnie tak jak Britney, nie raz ją naśladowałam więc mam nadzieję, że i tym razem wyjdzie dobrze.
- Oh baby, baby. - Zaśpiewałam pierwsze słowa piosenki a na sali zrobiło się kompletnie cicho. Dałam się trochę ponieść, zaczęłam nawet swojego rodzaju taniec.
- The reason I breathe is you
Boy you got me blinded
Oh pretty baby
There's nothing that I wouldn't do
That's not the way I planned it
Show me how you want it to be
Tell me baby 'cause I need to know now
Oh because... *Otworzyłam akurat oczy w tym momencie a przed samą sceną zobaczyłam Justina z szerokim uśmiechem na ustach. Złapałam jego wzrok śpiewając dalej a Bieber puścił mi oczko. Na chwilę poczułam się jakbyśmy znaleźli się tu sami a między naszymi ciałami przeskakiwały iskry.
Piosenka się skończyła a na sali zrobiło się cicho aby po chwili wybuchły oklaski, gwizdy i krzyki. Uśmiechnęłam się szeroko dziękując a następnie zeszłam ze sceny zanurzając się w tłum. Po chwili zostałam podniesiona do góry przez dwa silne ramiona. Spojrzałam w dół na roześmianą twarz bruneta, który nas okręcił dookoła.
- Justin! Postaw mnie! Nie chcę świecić tyłkiem przed tymi wszystkimi ludźmi. - Jak na zawołanie chłopak postawił mnie na ziemi.
- Też bym tego nie chciał Brooks. - Dał mi buziaka w kącik ust tak szybko, że przez chwilę zastanowiłam się czy aby na pewno nie wypiłam za dużo. - Byłaś świetna. - Wyszeptał zbliżając się do mojego ucha na co oczywiście zrobiłam się czerwona.
Nasz moment minął ponieważ już po chwili dopadli nas nasi znajomi zamykając mnie w grupowym uścisku przekrzykując się jeden przez drugiego.
- Cholera! Przez chwilę zastanawiałem się czy to na pewno śpiewasz ty. Brzmiałaś jak pieprzona Spears!
- Dziękuję Jayden. - Puściłam mu buziaka w powietrzu, którego udał, że łapie i schował do kieszeni na co zachichotałam. Normalnie pewnie bym tego nie zrobiła tylko wymamrotała ciche dziękuję.
- Widzę, że już zdążyliście się zaprzyjaźnić. - Justin spojrzał najpierw na mnie a następnie na swojego przyjaciela.
- Nie bądź zazdrosny Biebs. - Cmoknął w jego kierunku blondyn na co głośno zaśmiał się Colin a Bieber tylko parsknął pod nosem. Po chwili poczułam jak jego dłoń owija się wokoło mojej tali.
*Jesteś powodem, dla którego oddycham.
Chłopcze oślepiłeś mnie.
Och, śliczny skarbie
nie ma nic, czego bym dla ciebie nie zrobiła.
Nie tak to planowałam.
Pokaż mi, jak chcesz, aby było.
Powiedz mi kochanie, bo muszę to teraz wiedzieć!
Och ponieważ...Na yt możecie zobaczyć jak Ariana naśladuje Britney :)
https://www.youtube.com/watch?v=mXXJN5lZBcQ
CZYTASZ
Let me love you
FanficKażdy skrywa jakieś tajemnice. Choć czasem trudno aby one tajemnicą pozostały. Może być to utrudnione zadanie, kiedy nie możesz się opędzić od pewnego brązowookiego przystojniaka. Krótki urywek jednego z rozdziałów: Justin: Hej Brooklyn Justin: Jak...