Zima=Śnieg=BITWA!
Viki: Chodźcie pobijemy się na śnieg!
Kal: No spoko.
.
.
.
Beza: *Biegnie jak głupia na Huberta ze śniegiem w rękach*Beza: *Wywala go i dusi śniegiem*
Ja: BEZA! MIAŁO BYĆ BEZ MORDERSTW W TYM ROKU!
CZYTASZ
𝘊𝘻𝘸𝘢𝘳𝘵𝘢 𝘎ę𝘴𝘵𝘰ść
HumorKrótkie historie z mojego życia wraz z paczką znajomych. ☑ Zakończone. ▶2017-2019 ➢Trzymam to tu ze względu na sentyment, bije się żeby to zdjąć ze strony, ale nostalgia jest silna, więc have fun