Dla ciebie.

873 35 9
                                    


Powoli spadałam w głęboką, głuchą czerń.

Nie było bólu, żalu... Nie było nic.

Tępo wpatrywałam się w światło, które coraz bardziej się oddalało.

W oddali słyszałam jakieś krzyki, jednak były one coraz cichsze.

-Shu..

...

~Yui POV~

Wbiegłam przerażona do pokoju, w którym nadzwyczaj głośno wydzierał się któryś rozwścieczony Sakamaki. Ujrzałam klęczącego Ayato.. pochylonego nad Ayame z sztyletem w piersi.

-Ayame! -wybuchnęłam histerycznym płaczem, starając się wyszarpać siostrę czerwonowłosemu.

Nagle usłyszeliśmy głośny trzask. Shu jak oszalały taranował pokój wuja. Rzucał i niszczył wszystko co stanęło mu na drodze. Subaru i Laito musieli przytrzymać go w obawie o zdrowie swoje, jego oraz innych.

-Puśćcie mnie! No cholera, puśćcie mnie do niej!

Zwolnili uścisk i podbiegł do jednego z trojaczków.

-Oddaj mi ją. -warknął głosem nieznoszącym sprzeciwu.

Podając mu dziewczynę Ayato delikatnie musnął jej policzek ręką.

-Jak śmiesz jej dotykać?! -najstarszy Sakamaki wrzasnął na brata, po czym położył ukochaną na kanapie.

...

-Mam, mam! -Shu wpadł rozradowany z nadzieją i łzami w oczach.

Dopadł do Ayame i delikatnie uchylając jej usta wlał do nich kilka kropel specyfiku, który razem ze sobą przyniósł.

Czekaliśmy już kilka godzin, jednak on nie ruszył się z miejsca.

-Shu, to raczej nic nie da... -szepnęłam w ciszy ze smutkiem, mimo tego ,że chciałam żeby ten ton był pocieszający.

Położył głowę obok głowy Ayame, pocałował ją w zimny policzek i zaczął żałośnie płakać.

Patrząc na niego wcześniej uznawałam go po prostu za zimnego dupka ,jednak wolałam nie krytykować wyboru siostry.

-Ona się budzi!

Zwróciłam na nich wzrok. Naprawdę powoli otwierała oczy!

-Kochana, tak się bałem! -znów rozpłakał ,jednakże teraz ze szczęścia i chciał ją objąć, jednak.. Ayame go delikatnie odepchnęła .Popatrzył na nią zaskoczony.

-Kim jesteś? -zapytała zdezorientowana.

-Kim.. k-kim jestem? -wydukał załamany.

Ignorując go rozejrzała się po pomieszczeniu. Kiedy mnie napotkała uśmiechnęła się nieznacznie.

-Yui! Co się stało?

-Hej, ją raczyłaś zapamiętać a mnie nie?

-To moja siostra, ale ciebie naprawdę nie znam! -obruszyła się .

-Hej, Ayame! Fajne kły? -Laito najwyraźniej postanowił się z niej ponabijać i tuż przed twarzą rozwarł jej swoją paszczę.

-AH! WAMPIR! -rozdarła się jakby obdzierali ją ze skóry.

-Otwórz usta i daj rękę!

Nakierował jej dłoń na jej własne kły.

-C-co?! To jakieś żarty?!

Diabolik LoversOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz