C h a p t e r 4

688 65 37
                                    

- Długo tu stoisz? - zapytałam zmieszana.

- Wystarczająco, aby stwierdzić, że masz świetny głos. - uśmiechnął się, a ja podziękowałam.

- Gotowa na Boże Narodzenie? - zapytał Finn.

- Pytasz się tylko, bo nie wiesz co powiedzieć i jak zacząć rozmowę. - stwierdziałam. - Tak, już od początku grudnia.

- Rozgryzłaś mnie. - zaśmiał się Wolfhard. - Mogę mieć do ciebie prośbę? - zaczął, a ja skinęłam głową.

- Czy mogłabyś mnie traktować...jak normalnego nastolatka? - spojrzał na swoje buty.

- Nigdy nie traktowałam cię inaczej i nie zamierzam. No chyba, że ze parenaście lat wygrasz Oscara, to wtedy będziesz moim idolem. - zaśmiałam się, a Finn zawtórował.

Siedzieliśmy jeszcze przez dłuższy czas w sali i rozmawialiśmy, jak starzy, dobrzy przyjaciele. Zapomniałam, że o tym marzyłam, że Finn to mój crush.

Mój telefon zawibrowałam, przeprosiłam chłopaka i odebrałam.

- Gdzie ty do cholery jasnej jesteś? Miałaś być w domu półgodziny temu. Jeśli za piętnaście minut cie nie będzie, to... - nie skończyła mama.

- Jejku, już biegę. - powiedziałam. Rozłączyłam się i zaczęłam ubierać kurtkę.

- Co się stało? - spytał za niepokojony Finn.

- Mam dzisiaj co roczną przed świąteczną kolację z Grazerami. - i zaczęłam biec w stronę drzwi.

Biegłam w stronę domu szybciej, niż wcześniej.

Była minutę przed czasem, a Państwo Grazer oraz Jack siedzieli już przy stole.

- Cześć Holly! - wstała od stołu Pani May i przywitała się.

- Dzień dobry. Ja pójdę się przebrać. - oznajmiłam.

Jak szybciej pobiegłam do swojego pokoju. Otworzyłam szafę i zaczęłam wertować wieszaki.

Wybrałam zwykłą czarną sukienkę.

Ściągnęłam bluzę oraz spodnie i podeszłam do lustra.

- Jezu jaka ty jesteś gruba, Holly. - szepnęłam do siebie.

Ubrałam sukienkę oraz rajstopy i udałam się do salony.

Zaczynamy najlepszy dzień w roku.

Christmas Crush || finn wolfhardOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz