Miasteczko miłości -Johan Andre Forfang

Prolog

Ile razy zastanawiałeś jaki ma sens nasze życie? Codzienność jest względna, a normalność nie jest taka dobra, jak by mogła się wydawać. Och witam cię depresjo chodź zrobię kawę i wszystko sobie wyjaśnimy. Nie możemy dłużej żyć, ze sobą. Ja nie chce. Chce wstawać z uśmiechem. Śpiewać, tańczyć robić wszystko to, co sprawia radość. Szkoła, dom, projekty. Nie masz na nic czasu? Wiesz ja też. Witaj w klubie. Szara rzeczywistość. Przecież sama to wybrałaś. No dalej wiesz, że jesteś nikim. Jesteś nikim. Wykrzycz to, no dalej. Przecież wiesz, że nie wyjdziesz. Zestarzejesz się tutaj, a potem wspomnisz, że mogłaś całkiem podjąć inną decyzje. Ale po co? Tak jest łatwiej. Przecież nikt cię nie lubi. Każdy tobą gardzi. Jakbyś coś zrobiła z czego ty siedzisz cicho w ławce nie odzywając się do nikogo. Potrafisz nie wychodzić z domu, ale to nie rozwiązanie na dłuższą metę. Nawet rodzice w ciebie wątpią. Sama widziałaś, jak zareagowali, gdy powiedziałaś im, że planujesz wydać książkę. Widziałaś ich miny? Pamiętasz prawda? Hej malutka. Słyszysz mnie tam w głębi siebie. Wiem, że mnie słyszysz. Słuchaj wiem, że nie chcesz, że nie masz już siły... Odpocznij, a potem wstań i walcz dalej. Wiem, że to potrafisz. Świat i ludzie są tylko po to, by cię sprawdzać. Każdego dnia ile jeszcze wytrzymasz. "Żaden człowiek nie wybiera zła, ponieważ jest zły. On jedynie mylnie bierze je za szczęście, gdy szuka dobra."

                                                                                   ***

Bieganie jest względne. Endorfinki i takie tam. Dobiegła już koło skoczni. Clary zarzuciła jedną nogę na barierkę robiąc skłon do przeciwnej. Uniosła wzrok przed siebie. Zawsze starała się nie patrzeć ludziom w oczy, ale teraz jej się nie udało. Zapamiętała, że chłopak miał niebieskie oczy, po czym zniknął tak szybko, jak się pojawił. Pobiegł zapewne dalej. Tylko ona została wpatrując się w miejsce, gdzie przed chwilą był. 

Witam! Taka nowość na zbliżające się święta. <3 Koniecznie piszcie czy wam się podoba czy nie. To ważne. Skocznych snów. Dobranoc mordeczki. :)